+JMJ+ Chciałam złożyć świadectwo mojego uzdrowienia. Moja choroba zaczęłam się 2011r. przed Świętami w grudniu. Po dwóch latach robiąc kolejne badanie PET , diagnoza była ta sama-Wznowa. Byłam w opłakanym stanie , postanowiłam resztkami sił dzwońic po Siostrach klalzurowych i prosić o modlitwe. Jedna z sióstr karmelitanek powiedziała mi o tej nowennie. Więc w internecie znalazłam i postanowiłam zacząć odprawiać Nowenne. Po około 3 miesiącach powtórnie lekarz skierował mnie na badanie PET. W wyniku nie było już śladu po wznowie 🙂 Dziś jestem zdrowa i dziękuje MATCE BOŻEJ O TEN DAR modląc się codziennie na Różańcu z Pompejów. Pozdrawiam wszystkich, UFAJCIE MARYJI A ONA WAM POMOŻE:) z Panem Bogiem.
Bogu niech będą dzięki!!!! dużo zdrowia