Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Stefania: Uzdrowienie z choroby skóry

Miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów chcę bardzo serdecznie podziękować za uzdrowienie z choroby skóry. W styczniu 2014 r. zaczęły się moje wizyty w gabinetach dermatologicznych. Wykonano mi testy grzybicze, które niczego nie wykazały. Stosowałam masę najróżniejszych maści i nic. Zapytałam więc wprost panią doktor, czy moja choroba jest uleczalna. Odpowiedziała, że nie. W „Gościu Niedzielnym” natrafiłam na nowennę pompejańską. Zdecydowałam, że będę się nią modliła w intencji uzdrowienia. Kiedy skończyłam drugą nowennę, nastąpił nawrót choroby. Trochę podłamałam się, ale na przekór wszystkiemu zaczęłam po raz trzeci odmawiać różaniec pompejański! Po trzeciej nowennie ustąpiły stany zapalne skóry. Od tamtej pory nie ma ani śladu po chorobie, choć mam cukrzycę i biorę sterydy! Pragnę dodać, że we wrześniu 2014 r. rozpoczęłam nowennę w intencji wyjścia syna z nałogu tytoniowego. Po dwukrotnym odmówieniu nowenn, zostałam wysłuchana. Obecnie rozpoczęłam kolejną nowennę; tym razem z prośbą zdrowie dla ciężko chorej siostry i mam wielką nadzieję, że zostanę wysłuchana.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Andrzej
Andrzej
19.05.15 16:53

Wspaniałe świadectwo ale Maryja wysłuchała dopiero w czasie 3 Np.Ja też muszę dalej się modlić bo pierwszej NP nie zostałem narazie wysłuchany a także modliłem się o uzdrowienie z choroby.

low
low
19.05.15 11:05

Przeciez to prawdziwy cud…
Chwala Panu!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x