Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: Prośba o uzdrowienie

Witam, dlugo nosilam sie z zamiarem napisania az dzis nastal ten dzien. Jestem w trakcie odmawiania drugiej Nowenny Pompejanskiej. Pierwsza zaczelam 31 grudnia 2014 roku, gdyz wtedy zmagalam sie juz 2 tygodnie z choroba i bylam po szpitalu, modlilam sie o ustapienie szumu z mojej glowy, jednej czesci, gdyz po pobycie w szpitalu z lewej strony ustapil calkowicie, moze nie odmawialam Nowenny bardzo dokladnie, gdyz czasem nie mialam skad przeczytac tej modliwy do Matki Boskiej. Potem juz ja sobie napisalam na kartce i druga czesc odmowilam prawidlowo. Po zakonczeniu nowenny, stan mojej glowy lekko sie poprawil, ale za to staly sie inne rzeczy. Wiedzialam, ze czeka mnie operacja, dowiedzialam sie o tym kolo polowy stycznia, na poczatku lutego mialam wyznaczony termin na 7 kwietnia, tak sie rowniez sklada ze koncem kwietnia a poczatkiem maja wyjezdzam zawsze za granice do pracy.Ale i tak sie cieszylam ze dostalam taki termin, a nie np. w maju. Jednak termin operacji zostalzmieniony na 26 lutego, ale nie moglam sie stawic bo akurat wtedy bylam w drodze do Czestochowy na Jasna Gore. Bylam juz pewna ze wiecej nie zadzwonia, jednak 9marca znowu sie zwolnil termin i 10 marca bez zadnych skutkow ubocznych przeszlam operacje pomyslnie, a balam sie bardzo. Po operacji 4 tygodnie bardzo bolala mnie glowa i dopoero 9 kwietnia bol ustapil. Owszem szum w glowie mam do dnia dzisiejszego, sa dni cichsze i gorsze. Wiem ze to dzieki nowennie termin operacji zostal przyspieszony i wynik byl pozytywny, zadnych skotkow ubocznych. Gdybym czekala do kwietnia, na pewno nie bylabym w stanie wyjechac do pracy. 18 kwietnia rozpoczelam odmawiac druga nowenne w tej samej intencji, wierze ze tym razem moja prosba zostanie wysluchana i bede mogla byc taka dziewczyna jak kiedys. Zawsze bylam wierzaca, ale nie przepadalam za chodzeniem na msze, zmienialam sie wtedy gdy mialam jakis duzy problem, wtedy sie nawracalam. Teraz postanowilam sobie ze juz nigdy tak nie bedzie, zawsze bede chodzic i sie modlic i wierze ze bede taka jak kiedys, ze to co jest zle i mi tak przeszkadza minie i zapomne o tym. Nauczylam sie tez ze nie ma nic wazniejszego od zdrowia, bo gdy zdrowie nam dopisuje, wtedy marzymy o innych rzeczach. A gdy zdrowie tracimy wtedy doceniamy to co mamy i w moim przypadku nawet najnowszy model aute mnie nie cieszy, bo pragne byc zdrowa. Inaczej spogladam teraz na swiat i na ludzi. Zmienila mnie choroba, jednak ciagle mam nadzieje ze wszystko jeszcze sie ulozy. wierze ze moja intencja zostanie wysluchana, a i tak dziekuje Matce Boskiej za wszytskie doznane laski i ze moglam wrocic do pracy i na czas doszlam do siebie. Modle sie dalej w tej samej intencji i wierze ze zostanie ona wysluchana i zniknie z mojej glowy ten szum.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr
Piotr
07.05.16 01:30
Reply to  Andrzej

Bardzo się Cieszę Andrzeju, że Twój problem zniknął. Borykam się z podobnym problemem, ale również mam nadzieję, że zostanę wysłuchany i uzdrowiony. Z drugiej strony sądzę, że niektóre schorzenia mają nas przybliżyć do Boga. W moim przypadku tak jest i cieszę się z tego. Jednakże cały czas wierzę, że w odpowiedniej chwili zostanę uwolniony. Jest to może egoistyczne podejście, ale wierzę w to najgorliwiej jak tylko umiem

Andrzej
Andrzej
20.04.16 23:46

Witam po blisko roku. Ciężko mi jest powiedzieć czy modlić się 3 nowennę w tej samej intencji ale modlitwy nigdy nie jest za wiele. Maryja zawsze slucha naszej modlitwy ale musi być ona odmawiania z wiarą i od serca i na pewno jeżeli jest taka wola Boga Maryja spełni nasze prośby. Ja modliłem się 1 nowennę w sprawie moich szumów w uszach,zawrotów głowy i niedosłuchu i po ok.miesiącu czasu zostałem uzdrowiony i stało się to w dniu Bożego Ciała w tamtym roku w czerwcu. Od tamtego czasu niemiałem już żadnych zawrotów głowy sluch się bardzo poprawił nie biorę od roku… Czytaj więcej »

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
21.04.16 00:21
Reply to  Andrzej

Andrzeju, dzięki za to wspaniałe świadectwo. Dodaje wiary w sens nadziei:-)))

Ews
Ews
17.04.16 21:48

Jestem autorka tej wypowiedzi mimo dwóch dalszych operacji szum nie minął do tej pory doszło strzelanie w uszach przy przełykaniu sliny i jedzeniu. Niewiem co myśleć? Odmawiać trzecia nowenny w tej samej intencji?

Ewa
Ewa
12.05.15 22:44

Ja mam szum w glowie od zatoki, bylam operowana i mam nadzieje ze to zniknie. Odmawiam druga nowenne w tej samej intencji, operacja tez pewnie odbyla sie szybciej dzieki modlitwie. Zycze powrotu do zdrowia. Ja nie potrafie sie do tego przyzwyczaic. A sluch mam bardzo dobry.

Andrzej
Andrzej
12.05.15 23:43
Reply to  Ewa

Ciezko jest zdiagnozować skąd biorą się szumy w uszach może być dużo przyczyn , u mnie po badaniach wyszło ze mam uszkodzony błędnik i z tego biorą się szumy i zawroty głowy (tzw. choroba Meniera) Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia.

Andrzej
Andrzej
12.05.15 21:52

Jeszcze do wpisu powyżej.Byłem już nawet 5 razy na mszach uzdrawiających w tej intencji,modlę się też inne modlitwy i wierze z całego serca że moje prośby zostaną kiedyś wysłuchane bo jak tu kiedyś ktoś napisał że z jego doswiadczenia wie ze niekiedy trzeba się modlić nawet kilka lat aby otrzymać łaskę od Boga.

Andrzej
Andrzej
12.05.15 21:19

Ja też modliłem się w tej samej intencji,od półtora roku mam mocny szum w jednym uchu do tego co jakiś czas silnie zawroty głowy i niedosłuch w uchu którym mi szumi.Cały czas biorę tabletki bylem 10 dni w szpitalu i nic nie pomaga,lekarz powiedział ze mam do tego sie przyzwyczaić bo na to niema lekarstwa,i jedyne co mi zostało to nowenna 4 dni temu skończyłem nowennę ale dalej szumi.Mam nadzieje że moja modlitwa zostanie przez Maryję wysłuchana i znikną mi te okropne szumy.

Ewa
Ewa
12.05.15 22:45
Reply to  Andrzej

Ja sie nie potrafie do tego przyzwyczaic. Niestety, podejrzewam ze to od zatoki.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x