Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: niewysłuchana nowenna

Witajcie, odmówiłam dwie nowenny w intencji ratowania mojego małżeństwa. Ostatnią skończyłam odmawiać w marcu. Wczoraj otrzymałam pozew rozwodowy, bez żadnego uprzedzenia, data złożenia to był 2 marca. Jesteśmy po ślubie od 32 lat. Mamy troje studiujących dobrych, wrazliwych dzieci. Mąż wdał sie w romans 2 lata temu, nie wiem ile to trwało, czy nadal trwa. Odsunął się ode mnie, zaczął traktować gorzej niż psa, wychodził z domu przechodząc obok mnie bez słowa, wracał w nocy, na moje początkowe pytania odpowiadał ze to nie moja sprawa, ale brzydszymi słowami. W ciągu ostatnich 4 lat wybudowaliśmy dom, który nie jest jeszcze całkiem wykończony, wzięliśmy kredyt na 18 lat, mięliśmy plany. Załamałam się, siedzę i płaczę

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
28 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mario
Mario
02.06.15 09:53

Co jest Jego wola?
Mt 19, 3 – 6

Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie«Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» 4  2 On jakiegokolwiek powodu?» 4 On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? 5  I rzekł Dlatego opuści człowiek ojca matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. 6  A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech 3 człowiek nie rozdziela» 3. człowiek nie rozdziela».

Mario
Mario
02.06.15 09:46

Pierwszy list sw Jana, rozdz 5, 14 – 15

acie życie wieczne Epilog: Wartoś 14 Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą 15 A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.

Mario
Mario
02.06.15 07:19

List sw Jakuba, rozdz 1, wersery 2 – 9 2 Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. 3 Wiedzcie, ilekroć spadają na was różne doświadczenia Wiedzcie, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. 3 Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. 4 Wytrwałość zaś winna być dziełem wytrwałość Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków 5 Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma. 6 Niech… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
03.06.15 07:15
Reply to  Mario

Bardzo trafne słowa cytujesz, idealnie mi pasują 🙂

Ewa
Ewa
01.06.15 23:28

Kasiu podziwiam Cię za te 7 nowenn, modlę się i ja, będę modlić się bez końca i i wierzyć

Ewa
Ewa
01.06.15 23:26

Joasiu dziękuję, dziekuję za kwadrans z Jezusem, Alu, Aguś dziękuję za Wasze wsparcie, naprawde lżej mi się zrobiło, Martynko mówię tak jak radzisz :), Barbaro Twoje słowa stawiają na nogi 🙂 Moniko rozumiem Cię doskonale, będę modlić się za Ciebie, Iza dziękuję za stronę, chłopakom dziękuję za przypowieści – dają do myślenia. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa jak czytam słowa od Was

Mania
Mania
01.06.15 22:49

Swiadectwo pani Malgorzaty:

https://m.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g

Wojciechowski
Wojciechowski
01.06.15 22:17

List sw Jakuba, rozdz 1, wersety 2 – 9 2 Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia*. 3 Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. 4 Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym wykazując braków 5 Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma*. 6 Niech nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma*. 6 Niech zaś prosi z wiarą, a nie wątpi o niczym! Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fal morskiej wzbudzonej wiatrem… Czytaj więcej »

Kamila KB
Kamila KB
01.06.15 16:59

Drodzy!!! Czytam tylko módl się, módl i nie ustawaj…., a gdzie modlitwy dziękczynne. Wiem, że to trudne dziękować za sytuację która Cię spotkała, ale spróbuj. Dziękowac umiemy za dobro jakie nas spotyka, a jak zło, trudnosć?????…Poczytaj, polecam każdemu Moc uwielbienia. Carothersa. Otworzy oczy na wiele spraw…i bez oczekiwania, wyczekiwania na cud, stanie się jak chcemy, tylko szczerze podziękować Panu z wydarzenie jakie wprowadził w nasze życie. Z Bogiem

wojciechowski
wojciechowski
01.06.15 14:07

ypowieść o natrętnej wdowie (Łk 18,1-8) Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie wdowa, która przychodziła do niego z prośbą Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie iczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w… Czytaj więcej »

Ewa
Ewa
01.06.15 13:30

Dziękuję Wam wszystkim kochani za przepiękne słowa, teraz popłakałam się, ze tylu z Was odpowiedziało mi, czytałam każdy wpis ze ściśniętym wzruszeniem gardłem, Myślałam , że do mnie nikt nie napisze. Rozpoczęłam parę dni temu kolejną NP, poprosiłam Jezusa o zajęcie się moim problemem za Waszą radą. Odmawiam egzorcyzm małżeński, proszę tez jak mi słusznie zwróciliście uwagę o pomoc Maryi w mojej sytuacji, taka jaka Ona uważa za dobrą dla mnie. Czasem mam wątpliwości, czy mnie Jezus słyszy, że jestem za mała w milionie osób, które proszą i czy mówię do niego właściwie, żeby usłyszal.

Joanna
Joanna
01.06.15 14:06
Reply to  Ewa

Ewo slyszy, slyszy. A czy Ty slyszysz co mowi do Ciebie? Przeczytaj swiadectwo Martyny ponizej. A jak myslisz ze mowisz niewlasciwie to poszukaj sobie na internecie „Kwadrans z Jezusem” powiesz Mu to co On chce od Ciebie uslyszec.

AlaJ
AlaJ
01.06.15 17:29
Reply to  Ewa

Ewo, jakby nawet nie wiem ile milionów się modliło, to nie ma znaczenia. Znam to, typowo ludzkie myślenie 😉 że coś do Niego nie dotrze 😉 ale każdy jest tak samo ważny dla Boga.

Aga
Aga
01.06.15 10:09

Jeśli nie masz już siły na modlitwę, to odpocznij…..swój ból daj Matce Bożej i poproś ją, żeby ta sprawa została już tylko dla niej…a Ty żyj!!!! Ciesz się każdym dniem… pokaż sobie, że jesteś piękna!!! Zrób coś dla siebie!!!

edyta szlaga
edyta szlaga
01.06.15 23:00
Reply to  Aga

Podobaja mi sie Twoje slowa :)ja bylam w podobnej sytuacji po paru latach modlitw o powrot meza postanowilam zlozyc sprawe do Sadu o stwierdzenie nieważności mojego malzenstwa zawartego w Kosciele dlugo by trzeba bylo pisac trwalo to wiele lat ale w koncu udalo sie.Moge powiedziec ze moje pieklo sie skonczylo.

Andrzej
Andrzej
01.06.15 03:26

Wj 13, 17 – 18;

Gdy faraon uwolnił lud, nie wiódł go Bóg drogą prowadzącą do ziemi filistyńskiej, chociaż była najkrótsza. Powiedział bowiem Bóg: „Żeby lud na widok czekających go walk nie żałował i nie wrócił do Egiptu” 18 Bóg więc prowadził lud okrężną drogą pustynną ku Morzu Czerwonemu, a Izraelici wyszli uzbrojeni z ziemi egipskiej.

AlaJ
AlaJ
01.06.15 09:08
Reply to  Andrzej

jakie piękne pasujące słowa 🙂

Martyna
Martyna
31.05.15 22:05

Ja również tak uważam, no bo czy Pan Bóg chce was rozwieść? przecież to brzmi jak absurd. Może was rozwieść, ale tylko wtedy, jak któreś z was umrze. Najskuteczniejsza modlitwa: Jezu, Ty się tym zajmij! Amen! Tyle w temacie. Dziękuję.

Barbara
Barbara
31.05.15 19:14

Nie poddawaj się. Może jeszcze trzeba poczekać na zwrot w wydarzeniach. Na pewno Pan Bóg popiera Twoją prośbę. Pozdrawiam.

Andrzej
Andrzej
31.05.15 18:14

Przede wszystkim nie ustawaj w modlitwie, walcz do konca.
Obserwujac swiadectwa zamieszczone na tej stronie latwo zauwazyc ze czesto w przypadku rozbicia malzenstwa oprocz intencji ogolnej uzdrowienia malzenstwa potrzebne sa tez.szczegolowe, takie jak np:
– nawrocenie,
– przemiana wewnetrzna (uzdrow. Wewn.)
– – uwolnienie od wplywu zlego ducha,
– otwarcie sie na Ducha Sw I poddanie woli Bozej.
Na youtubie jest bardzo wymowne swiafectwo pani Malgorzaty o NP.

Sdz 6, 12

AlaJ
AlaJ
31.05.15 17:41

To módl się nadal, albo tylko czekaj. Modlitwa może być wysłuchana, ale właściwie jak? przecież Ty już napisałaś „wyrok” – niewysłuchana. Jakby to była taka kasetka gdzie nasze intencje wylatują jak po wrzuceniu paru groszy, to nie byłoby na świecie już ani jednej osoby niewierzącej. Każdy by leciał na łatwy łup. czy Bóg by chciał takich wyznawców? Nawet człowiek by nie chciał takich zwolenników. Coś tu nie gra, trzeba Boga i Matkę Bożą traktować jakimi są, żywymi Osobami, nie automatami.

Ania
Ania
31.05.15 16:04

właśnie trzeba modlić się nadal !!!!!!!!!!!…. po za tym być może popełniliście jakieś błedy w narzeczeństwie że teraz macie takie kryzysy?

Bożena
Bożena
31.05.15 17:08
Reply to  Ania

Módl się nadal, ale zacznij się szanować . Przecież z mieszkania Cię nie wyrzuca . Jeśli masz pracę to wszystko dobrze, jeśli
nie zacznij szukać . Nie jesteś niewolnicą męża.Może przez to doświadczenie Pan BÓg pokazuje ci inna drogę.

Monika
Monika
31.05.15 15:51

Kochana, nie załamuj się tylko módl.Ja też otrzymałam pozew, pierwsza rozprawa w sierpniu, ale modlę się cały czas.My mamy troje jeszcze małych dzieci i po ludzku nie zostało mi nic innego.Co ciekawe mieszkamy wszyscy razem w jednym domku.Codziennie budzę się i kładę spać z mężem, który śpi w drugim pokoju.Sytuacja jest trudna, ale dzięki modlitwie daję radę.Przede wszystkim otrzymuje spokój i radość choć nachodzą mnie chwile zwątpienia.Moje opanowanie wpływa pozytywnie na mojego męża i nawet każde jest w stanie sprzatnac po drugim, co w przypadku małżonka jest dużym sukcesem.Ja modlę się Np, nabożeństwem do św Józefa, krucjata w intencji ratowania… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
31.05.15 15:00

Ewo, nie poddawaj sie, modl sie nadal, a zobaczysz cuda w swoim zyciu. Ja koncze 4NP tez w intencji swojego malzenstwa i tez narazie nic wielkiego sie nie dzieje, ale trwam w modlitwie, czekam cierpliwie, czasem jest ciezko, chwile zwatpienia, ale Maryja obiecala wysluchac wszystkie prosby, wiec czekam cierpliwie z pokora. Trwaj w modlitwie, ona daje ukojenie. Zobaczysz wszystko sie ulozy, jesli nie po twojej mysli, to na pewno tak jak bedzie dla Ciebie najlepiej.

anka
anka
31.05.15 14:27

Kasia ma racje. Niewolno sie poddawać w modlitwie. Czasami tez Bóg ma inne plany dla nas. Choć ciezko zrozumieć niektóre. Moje prosby tez są niewysłuchane lub pomniejszane ale trwam.

Kasia
Kasia
31.05.15 14:21

No to nie siedź i nie płacz tylko MÓDL SIĘ!!!!! Kiedyś ktoś tu zamieścił świadectwo, że im więcej się modlił tym było gorzej ale on się nie poddał i uratował małżeństwo, a pozew też już był złożony. Teraz są nadal szczęśliwym małżeństwem. To jak – nadal siedzisz i płaczesz czy się modlisz? Ja odmówiłam już siedem nowenn i się nie załamuje. Nie dam satysfakcji złemu. Modlę się bo bardzo chcę otrzymać to o co proszę.

Iza
Iza
31.05.15 14:21

Rozumiem. Mnie mąż zostawił po 20 latach małżeństwa . Może pomoże Ci zajrzenie na stronę SYCHAR http://sychar.org/ od 5 lat żyję sama . Moje dzieci są dorosłe ,zaakceptowały nową partnerkę ojca. Ja nie jestem w stanie . Teraz czuję się trochę lepiej po odejściu męża weszłam na Drogę Neokatechumenalną to dało mi siłę ,żeby żyć. Może Wasze małżeństwo jest do uratowania ale nie za sprawą „magii” nowenny. Nowenna przemienia ,może Tobie ta przemiana jest potrzebna , na pewno mężowi. Trwaj na modlitwie ,w każdej formie nawet kiedy a może właśnie kiedy wydaje Ci się to beznadziejne. Trzymaj się Boga !Pozdrawiam.

28
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x