To była moja trzecia Nowenna. Maryja nigdy mnie nie zawiodła, tak też było i tym razem. Prosiłam Matkę Bożą o dobry, szczęśliwy poród oraz zdrowego maluszka. Poród, pomimo tego, że pierwszy w moim życiu, był szybki, akcja przebiegała bardzo sprawnie. Ból zdecydowanie był mniej intensywny niż się spodziewałam. Moją Dziewczynkę przywitały na świecie bardzo miłe położne. Po porodzie czułam się na tyle dobrze, że sama przeszłam z łóżka porodowego do sali na oddziale położniczym. Dziękuję Ci Maryjo za wysłuchanie mojej prośby!
Piękne świadectwo. Dużo zdrowia dla córeczki i dla Ciebie.