Chcemy zaświadczyć o łaskach, które otrzymaliśmy dzięki nowennie pompejańskiej. Matka Boża pomogła nam wyjść z bardzo trudnych sytuacji życiowych. Jesteśmy parą od kilku lat, po studiach zdecydowaliśmy się pobrać. Niestety, brak pracy zmusił Maćka do wyjazdu za granicę. W tym czasie wydarzyło się wiele zła. Samotność i negatywny wpływ otoczenia sprawiły, że odwołaliśmy ślub tuż przed wyznaczonym terminem.
Maciek stał się innym człowiekiem. Dla wszystkich jego zachowanie było niezrozumiałe i raniące. Zdecydowałam się mu pomóc, choć nie chciał ze mną utrzymywać kontaktu. Modliłam się różańcem pompejańskim i prosiłam Matkę Bożą, by nie pozwoliła mu zginąć. Ostatniego dnia nowenny skruszony Maciek odezwał się i od tamtej pory w naszym związku zaczęło się układać. Ponownie planujemy ślub. Odmówiliśmy już kilka nowenn; jedną w naszej intencji, drugą o znalezienie godnej pracy w Polsce, trzecią w intencji zgody między naszymi rodzinami i za każdym razem zostaliśmy wysłuchani.
To wszystko, co otrzymaliśmy, zawdzięczamy Matce Bożej i teraz nie wyobrażamy sobie dnia bez modlitwy do naszej ukochanej Opiekunki. Przeświadczeni o skuteczności nowenny w naszym życiu, gorąco zachęcamy wszystkich do jej odmawiania. Chcemy, żeby nowenna towarzyszyła nam zawsze w naszym małżeństwie. Szczęść Boże!
Krótkie,zwięzłe , ale przez to właśnie piękne i jak pisze Katarzyna mocne świadectwo!
Chwała Panu i Mateńce, za to, co czyni dla Was i w Waszych sercach !!!
Niech Wam Pan Bóg błogosławi , a Maryja chroni swym macierzyńskim płaszczem ! :))))
Kolejne mocne świadectwo…. I jak tu nie wierzyć w moc różańca?!