Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Tola: Doświadczyłam cudu na własnej skórze

Witam wszystkich bardzo serdecznie.Chcialabym w skrocie opowiedziec swoja historie.A mianowicie ponad 2 lata temu stracilismy naszego synka w skutek przedwczesnego porodu.Od tej pory bardzo zawziecie staralismy sie o to zebym ponownie byla w ciazy.

Tak miesiac za m-cem gonil nieublagalnie a dzieciatka jak nie bylo tak i nie ma…Liczne wizyty i zabiegi u lekarza ,wielka nadzieja i wielkie rozczarowanie na koniec kazdego m-ca….To stawalo sie coraz bardziej nie do zniesienia.Ktoregos dnia calkiem przypadkowo trafilam na informacje o Nowennie Pompejanskiej…ale musze sie przyznac ze wcale nie zaczelam jej od razu odmawiac…przerazilo mnie troche to ze jest taka dluga….i tak m-c za m-cem mijal bezowocnie.Nadszedl 1 listopad.Bylo juz pozno po 22 i nagle nadeszla mi mysl ze 1-wszy dzien m-ca to taki troche wyjatkowy czas,doskonaly na poczatek czegos nowego.Pomyslalam takze ze gdybym teraz zaczela Nowenne to akurat skonczylabym w Boze Narodzenie…tak tez uczynilam.Podczas moich modlitw mialam raz chwile uniesienia a raz chwile zwatpienia.Na pare dni przed Bozym Narodzeniem obudzilam sie nad ranem i co bylo dziwne tak jak sie powtarza na Rozancu”Zdrowas Maryjo….”ja obudzilam sie w polsnie stale powtarzajac”Nie trac Nadzieji-Maryja….”

Nie wiedzialam sama co mam o tym wszystkim myslec….Nadszedl Dzien Bozego Narodzenia,jakos tak inaczej je przezylam niz dotychczas,do tej pory bardziej skupialam sie na tym gdzie spedzimy swieta i w co sie ubiore…Te byly calkiem inne.Skupilam sie na tym co Naprawde Wazne….w glebi serca czulam radosc a jednoczesnie strach i zwatpienie gdyz czulam ze moja miesiaczka idzie juz do mnie….Bylam pewna ze niebawem przyjdzie.

Wpadlam w lekka rozpacz.Weszlam do lazienki i mialam zamiar wziac prysznic.Wtedy cos mnie tknelo zeby wyjac test ciazowy z szafki,tak tez zrobilam….z mysla i tak nie jestem i tak nie jestem.Wykonalam test i ku Mojemu Niesamowitemu Zdziwieniu wyszedl POZYTYWNY!!!!!!!!!!Ze szczescia sie rozplakalam…Matko Najswietsza z Pompei Tobie Chwala i Czesc Krolowo Nasza Najmilsza!!!!Nasza Nadziejo i Ratunku w Potrzebie Badz Pochwalona!!!!!Nie mam juz chyba nic do dodania i nic do ujecia!!!!Uwierzmy w Cuda bo One Naprawde Istnieja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Krolowo Rozanca Swietego Kocham Cie nad Zycie!!!!!!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
46 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Asia
Asia
02.03.15 16:31

Dziękuję Ci Tolu za Twoje piękne świadectwo ! Ja od 5 dni odmawiam Nowennę również w intencji łaski rodzicielstwa i poczęcia dzieciątka. Mam nadzieję że Mateńka Nasza Kochana mnie wysłucha i że też będę mogła niedługo podzielić się moim świadectwem. Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maleństwa !

Milena
Milena
11.01.15 16:56

Gratulacje !! Życzę dużo zdrowia i wiele radości z nadchodzących chwil!

Sebastian
Sebastian
09.01.15 14:35

Może faktycznie ja chce za szybko a Pan Bóg wskazuje mi drogę tymi małymi kroczkami które się dzieją i widzę że Pan Bóg mnie słucha.

lulu
lulu
09.01.15 15:24
Reply to  Sebastian

Chłopie (Sebastianie) idź za głosem serca a nie kombinuj, bo przekombinujesz, podejdź do tego na luzie nie oznacza zwolnij. Osobiście jechałam kiedyś samochodem na luzie a że było z górki to takiej prędkości przy włączonym silniku bym nigdy nie osiągnęła 😛 z drugiej strony gdyby było pod górkę to samochód by się cofał 😛 Nie szukaj rad w internecie bo wyjdziesz na mysie jadki, sądź spokojnie i zastanów się co czujesz, czego chcesz i jak to osiągnąć, już masz mętlik w głowie, my ci doradzimy dobrze, tylko ty wiesz jak jest naprawdę. Mądry chłop jesteś coś wymyślisz

lulu
lulu
09.01.15 15:26
Reply to  lulu

miło być: my ci nie doradzimy dobrze*

Sebastian
Sebastian
13.01.15 17:54
Reply to  lulu

Modlę się Nowenną Pompejańską od 8.01.2015. W drugim dniu modlitwy zmieniłem intencję na „Aby Bóg pobłogosławił mój związek z Kasią jeśli to jest ta dziewczyna na którą czekam oraz o to aby Kasia nie wstydziła się swojej wiary.” Chodzę też niemal codziennie do kaplicy gdzie jest całodobowe wystawienie Najświętszego Sakramentu i tam modle się w sprawach z Kasią. W sobotę 10.01.2015 spotkałem się z Kasia i tak jak Bogu obiecałem po spotkaniu pojechałem Mu podziękować przed Najświętszym Sakramentem. W niedzielę 11.01.2015 w nocy Kasia poprosiła mnie o pomoc aby ja odebrać bo była na mieście z koleżanką. Ciesze się bo… Czytaj więcej »

Ania
Ania
20.01.15 16:25
Reply to  Sebastian

Jak mi wiadomo, to nie powinieneś przerywać nowenny, a jeżeli tak się stało, to nowennę trzeba by zacząć od nowa.

Karolina
Karolina
07.01.15 22:16

strasznie wzruszyło mnie twoje świadectwo, gdyż prawie opowiada o mnie… ja również staram się z mężem o dziecko – w wyniku choroby jestem bezpłodna. Również obawiałam się odmawiania nowenny, właśnie rozpoczęłam część dziękczynną i muszę przyznać że jej omawiania sprawia mi radość i wytchnienie. Dzięki Kochanej Maryi już doznałam wiele łask- w pierwszym tygodniu odmawiania nowenny trafiłam do doktora, który na 2 dzień wykonał zabieg, dzięki któremu znów mam jakieś szanse na ciąże. Modle się nadal wytrwale i czekam na swój osobisty cud. Proszę wszystkich o modlitwę i wsparcie Karolina

Sebastian
Sebastian
07.01.15 22:08

Cieszę się że Pani się tak ułożyło. Ja mam też taki problem. Mam 30 lat i do tej pory jestem samotny. Bardzo mi brakuje czułości, miłości ze strony bliskiej memu sercu kobiety. W swoim 30 letnim życiu mogę powiedzieć że, miałem dotychczas jedną kobietę którą nie doceniłem a przez to Bóg mi ją zabrał. Nauczyło mnie to bardzo wiele. 3 miesiące temu jeszcze w 2014 roku poznałem dziewczynę która mi się bardzo podoba i jest wierząca na której bardzo mi zależy. Miewamy momenty raz dobre raz gorsze. Napisała mi Kasia bo tak ma na imię jednego razu smsa że odbieranie… Czytaj więcej »

lola
lola
08.01.15 11:18
Reply to  Sebastian

Jeżeli mówi, że odbiór waszych relacji jest dla niej inny……może po prostu odsuń się na chwilę od niej, często z dystansu więcej widać. Poza tym jest takie powiedzenie: „Tęsknota rodzi miłość, miłość rodzi tęsknotę”. Często jest tak, że jak jakaś osoba znika z naszego życia to dopiero wtedy uzyskujemy wgląd w tą relację.

Zadowolona
Zadowolona
08.01.15 13:21
Reply to  lola

Lola dobrze radzi…:) Jeśli chcesz odmówić NP to odmów ją w intencji szczęśliwego ułożenia się Twojego życia osobistego…z tą lub inną panną…Pamiętaj nic na siłę. Powodzenia 🙂

Sebastian
Sebastian
08.01.15 14:33
Reply to  Zadowolona

Lola, Zadowolona, wczoraj postanowiłem odmawiać Nowennę w tej intencji jaką napisałem. Czy jeśli będę tak odmawiał jedną Nowenę to będzie to złe? Proszę również moich znajomych oraz księży aby też w tej intencji modlili się ze mnie. Czy to nie będzie źle odebrane przez Maryję, przez Boga?

Zadowolona
Zadowolona
08.01.15 15:24
Reply to  Sebastian

Sebastian szczerze…Dla mnie ta intencja dziwnie brzmi…” „O umocnienie wiary w Boga dla Kasi oraz abym mógł się jej oświadczyć, zaręczyć w tym roku i wyznaczyć datę ślubu” Przecież to czy się będziesz mógł oświadczyć i zaręczyć z Kasią zależy przede wszystkim od Ciebie. Biegnij do jubilera, kupuj pierścionek i sprawa załatwiona! A jeśli boisz się, że Kasia tych oświadczyn nie przyjmie to po prostu trzeba by było zmienić treść intencji. Poza tym nie rozumiem jak umocnienie wiary w Boga u Kasi ( sam pisałeś, że jest wierząca ) ma wpłynąć na to czy będziesz mógł się jej oświadczyć… Generalnie… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
08.01.15 16:26
Reply to  Sebastian

albo Sebastian sobie żartuje, albo ma takie odległe kontakty z tą ulubioną kobietą, że nie ma jak się z nią sptkać. Jeśli masz facet z nią kontakt i ona normalnie godzi się na spotkanie, to biegaj po pierścionek i się oświadczaj! Tak po prostu. nowenna za umocnienie jej wiary nie zaszkodzi. mozna też do Ducha Św, o mądrość i dary, rozeznanie. lulu podawała kiedyś na forum, korzystaliśmy z nich (i się przydają, serio).

nic nie wiem
nic nie wiem
08.01.15 16:35
Reply to  AlaJ

Dla mnie to Kasia z Sebastianem nie chce być, a te oświadczyny od razu to nie wiem po co? By przekonać ją by z Sebastianem została lub zechciała być? Oświadczasz się Sebastian jak tą osobę dobrze znasz i jesteś z nią w związku, pasujecie do siebie a nie na odwal wszystko

Sebastian
Sebastian
08.01.15 16:57
Reply to  nic nie wiem

Ja sobie nie żartuje to jest sprawa poważna. Na razie znam się z Kasią 3 miesiące więc to jeszcze nie czas na oświadczyny. Najpierw chce aby była moją dziewczyną ale myślę perspektywistycznie żeby ta znajomość przełożyła się w małżeństwo. Dziękuję za informację będę się po prostu modlił tak jak to robię do tej pory plus będę odmawiał Nowennę którą wczoraj zacząłem odmawiać.

nic nie wiem
nic nie wiem
08.01.15 17:20
Reply to  nic nie wiem

to przepraszam, myślałam, że już chcesz się oświadczyć. Nie wiadomo jeszcze jaka ta Kasia jest więc różnie może być po czasie, np. nie będzie odpowiadała Tobie jako kandydatka na żonę. Tak czy siak powodzenia.

AlaJ
AlaJ
08.01.15 18:43
Reply to  nic nie wiem

Ja też nie wiedziałam, myślałam, że dłużej się znają i że on jakiś niezdecydowany 😉 Kobieta może czasem myśleć, że facet nie ma poważnych zamiarów. Czyli modlić się to ok. ale jeszcze powinien tak prowadzić znajomość, żeby tę dziewczynę zainteresować sobą. ja miałam raczej takie przypadki, że mężczyźni nie starali się. Dziwili się potem, że nic nie wyszło, ale jak znajomość była to nie wykorzystywali dla pokazania swoich dobrych stron charakteru, zainteresowań itp. ewentualnie jakby czekali, że ona sama będzie się dalej interesowała, zero wysiłku. sorry, ale często tak jakby nawet myśleli, że im się łóżko zaproponuje. Zresztą Sebastian sam… Czytaj więcej »

lulu
lulu
08.01.15 18:00
Reply to  Sebastian

„O umocnienie wiary w Boga dla Kasi oraz abym mógł się jej oświadczyć, zaręczyć w tym roku i wyznaczyć datę ślubu”
Zbyt skomplikowane. Myślę, że nic się nie stanie jak w trakcie odmawiania zmienisz na: Boże pobłogosław mój związek z Kasią

Sebastian
Sebastian
08.01.15 18:42
Reply to  lulu

Dziękuję lulu za podpowiedź w sprawie intencji. Zacząłem odmawiać nowennę wczoraj w nocy zatem myślę że Maryja i Bóg nie pogniewają się na mnie jak drugiego dnia zmienię na taką intencję. Za życzenia powodzenia również dziękuję. Jeśli mogę prosić o modlitwę aby mi się ułożyło z Kasią to będę wdzięczny. Ja też się mogę odwdzięczyć modlitwą. Pan Bóg mnie słucha. Wysłałem dzisiaj Kasi smsa, długo czekałem na odpowiedź modliłem się o odpowiedź i otrzymałem.

E.
E.
08.01.15 20:57
Reply to  Sebastian

Sebastianie, oczywiście zyczę tobie wszystkiego najlepszego, ale … pamiętaj, żeby nie robic z Kasi bożka, bo to się może dla ciebie źle skończyc. Bardziej radziłabym tobie intencję o rozeznanie czy ta dziewczyna jest dla ciebie odpowiednią kandydatką na zonę, a nie intencję narzucającą akurat jej osobę. Nie piszę tego, aby cię krytykowac czy martwic. Poczytaj, dużo jest tu świadectw osób, kótre postawiły swoją wolę ponad Boga i potem cierpiały. Dlatego ja Tobie zyczę błogosławieństwa Bożego i żebyś prawidłowo rozeznał swoje powołanie.

Sebastian
Sebastian
09.01.15 11:12
Reply to  E.

Nie robię z Kasi bożka, tak mi podpowiada moje serduszko. W codziennej modlitwie proszę Boga aby Kasia dostrzegła moją dobroć, miłość, ciepło które jej okazuje. Zmieniłem intencję Nowenny tak jak mi słusznie podpowiedziała lulu na „Boże pobłogosław mój związek z Kasią jeśli taka jest Twoja wola oraz o to aby Kasia nie wstydziła się swojej wiary” Dziękuję wszystkim za pomoc i proszę o krótka modlitwę w mojej intencji.

lulu
lulu
09.01.15 13:11
Reply to  Sebastian

Wolą Bożą zawsze jest błogosławić swoje dzieci jesli o to proszą 🙂 , reszta zależy od ciebie i Kasi. Może ona nie wstydzi się swojej wiary tylko nie chcę nią epatować (modne słówko ostatnio) na prawo i lewo. Najważniejsze jest to jakim jest człowiekiem, jeśli jej czyny są zgodne z tym co mówił Jezus, to nie wstydzi się swojej wiary. 100 razy łatwiej jest się modlić tak żeby wszyscy widzieli, niż przebaczyć komuś kto nas bardzo skrzywdził w cichości swego serca tak że nikt o tym nie wie. A jeśli to jest skromna i cicha dziewczyna to nie proś Boga… Czytaj więcej »

Oliwia
Oliwia
09.01.15 13:25
Reply to  Sebastian

mi się wydaje, że chcesz upiec 2 pieczenie na jednym ogniu- jedna nowenna za nawrócenie Kasi, drugą o szczęśliwe małżeństwo z nią. Możesz też odmawiać tajemnice szczęścia św. Brygidy- masz obietnicę, że każda modlitwa będzie wysłuchana i 14 innych łask dla Ciebie i innych. Ja bym też nie wyznaczała Bogu terminu- módl się o tą łaskę, ale czy to będzie w tym roku czy w 2020 – Bóg wie kiedy jest najlepszy czas. Z drugiej strony przeraża mnie takie myślenie „mam już 30 lat”, wiesz ze mną zerwał niedawno chłopak w wieku 29 lat mówiąc, że on jest jeszcze młody… Czytaj więcej »

Sebastian
Sebastian
09.01.15 14:33
Reply to  Oliwia

Dziękuję za wsparcie. Będę się modlił tak jak Pan Bóg sam mówi proście a otrzymacie. W jednym przypadku z Kasią modliłem się o małą rzecz a dostałem od Boga 1000 razy więcej niż go prosiłem.

lulu
lulu
09.01.15 15:17
Reply to  Sebastian

przecież Kasia jest wierząca to o co chodzi z tym nawróceniem?

anna
anna
07.01.15 13:07

Tam gdzie jest ziarno musza i byc chwasty,to apropo nieznajomej.Pomodle sir o Twojenawrocenie,bo zal mi Cie dziewczyno.
Tolu ufaj i trwaj nadal w modlitwie,popros siostry Dominikanki o Pas Sw.Dominika,ja juz drugi raz go nosze,bo takze jestem w stanie blogoslawionym.
Pozdrawiam i tule do serca
” Powierz Panu swoja droge,a spelnia sie twoje zamiary” ksiega przyslow

Dorota
Dorota
07.01.15 12:59

Kochana Tolu doskonale wiem co czujesz ! Sama poroniłam pięć razy i po siedemnastu latach wyprosiłam u Maryi poprzez Nowennę Pompejańską cud ,urodziłam zdrowego synka.Życzę wszystkim takiej Wiary i Miłości do Maryi jaką ty masz.Ona o tym wie i poprowadzi Cię do szczęśliwego rozwiązania.Życzę Ci wszystkiego najlepszego.

weronika
weronika
07.01.15 11:56

Z Panem Bogiem – piękne świadectwo dające wiarę, nadzieję dla wszystkich, którzy się modlą. Niech to dzieciątko rozwija się zdrowo.

wiesia
wiesia
07.01.15 08:52

A ja wierzę z całego serca, że to dzieciątko narodzi się zdrowe i na chwałę Boga i rodziców.Niech Maryja Nasza Najświętsza Matka ma Cię w swojej opiece i każdy dzień błogosławi.Z PANEM BOGIEM!

zofia
zofia
07.01.15 08:01

Tolu,jestem podbudowana świadectwem od Ciebie,to swiadectwo zachęca mnie do modlitwy.Odezwij się znowu.Zyczę wszystkiego dobrego,

Anna
Anna
06.01.15 22:45

Bardzo sie ciesze z Twojego szczecia i z Laski, jaka otrzymalas! Niech Bog blogoslawi Ciebie, Twojego meza i Wasze dziecko!

Aga
Aga
06.01.15 22:18

Kontunuuj kolejną nowennę i promuj ją jak najwiekszej liczbie ludzi, aby tez mogli doswiadczac łask Matki Bożej 🙂

Katarzyna
Katarzyna
06.01.15 22:16

Gratulacje…

Bea
Bea
06.01.15 21:59

Gratuluję i sama czekam cały czas na taki dar…

Czesia
Czesia
06.01.15 21:50

Tolu życzę ci radości z maleństwa. Duuużo spokoju i ufnosci !…Niech Maryja ma cie w opiece i twoje szczęscie, które nosisz pod sercem! Królowo Różańca Świętego módl się za nami!

anika
anika
06.01.15 20:50

TOLU ŻYCZĘ CI DUŻO POMYŚLNOŚCI. MARYJA JEST WSPANIAŁA.

eu
eu
06.01.15 20:48

NIEZNAJOMA od takich jak ty to z daleka…

nieznajoma
nieznajoma
06.01.15 21:31
Reply to  eu

Ale, ze co? Co znowu źle? Po prostu wyraziłam swoje zdanie i swoje obawy.

Ara
Ara
07.01.15 19:27
Reply to  eu

Czesiu i Eu chyba przesadziłyście i poniosły was emocje. Słowa nieznajomej są jednak delikatniejsze niż wasza krytyka dokonana w taki sposób.

nieznajoma
nieznajoma
06.01.15 20:41

No. Swiadectwo typu: modliłam się nowenną o chłopaka. No i stało się…. Taki jeden wysoki i przystojny raczył spojrzec na mnie… Może mnie nawet na kawę zaprosi… Co to za świadectwo? Swięta dopiero za nami..,Tola pisała, ze pierwsze dziecko stracili w wyniku przedwczesnego porodu… Nie wiem czy nie za wczesnie na takie świadectwo… Zyczę oczywiście im jak najlepiej i taką mam nadzieję, ale tez zeby potem zalu nie było… Mam nadzieję, ze Tola będzie trwać za swoje dzieciątko całe 9 m-cy na modlitwie ….

Czesia
Czesia
06.01.15 21:45
Reply to  nieznajoma

Nieznajoma….przenieś się na Onet….tam jest portal dla takich jak ty……zołz !….Dziewczyna tak sie cieszy a ciebie jad zalewa. Dziękujemy ci za takie wpisy !!!!!!

Grazyna
Grazyna
08.01.15 00:15
Reply to  Czesia

Jestem już starą babą ale może własnie dlatego bardziej tolerancyjną niż ci młodzi.Myslę że Czesia i inni oburzeni zdrowo przesadzili ,ze strony nieznajomej nie było zadnego jadu,może troche niezrecznie sie wyraziła ale nie miała złych intencji.Wszystkim polecam książkę „Dajcie się ogarnąc milości”
Jest wspaniała i da wam trochę dystansu do nadmiernych emocji.To trochę tak jak z Jezusem który zamiast potepienia jawnogrzesznicy powiedział”kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem” a więc mniej zacietrzewienia bo czasem ludzie nie maja złych intencji a tylko niefortunnie sie wyrazaja.Zycze wszystkim łask wypraszanych przez nowennę.

Zadowolona
Zadowolona
08.01.15 14:02
Reply to  Grazyna

Też muszę stanąć w obronie Nieznajomej…Życząc Toli jak najlepiej czekam na świadectwo po urodzeniu się maluszka, bo chyba Tola nie modliła się pozytywny wynik testu ciążowego.

Marcin
Marcin
06.01.15 19:40

Wspaniale swiadectwo

Ewa
Ewa
06.01.15 19:36

Droga Tolu, moja nowenna skończyła się 27 grudnia i ja również w tym roku inaczej przeżywałam święta Bożego Narodzenia: były wypełnione ciepłem i miłością rodzinną, jak nigdy dotąd. Trzymam kciuki za Twojego maluszka :). Kiedyś napiszę swoje świadectwo – na razie codziennie odkrywam łaski, które spływają na mnie i moją rodzinę…

46
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x