Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Krzysztof: Łaska pracy

Szczęść Boże,

Zgodnie z obietnicą daną Najświętszej Panience chciałbym przedstawić swoje świadectwo.

O nowennie dowiedziałem się rok temu od mojego kuzyna. On wraz ze swoją najbliższą rodziną modlili się o szczęśliwe poczęcie dziecka i ich modlitwa została wysłuchana – urodziła im się piękna, zdrowa córeczka. Przyznam, że nic dalej z wiedzą o nowennie nie robiłem. Jednak nadszedł taki moment w moim życiu, w którym przypomniałem sobie o nowennie. Mianowicie bardzo żałowałem dokonania pewnego wyboru zawodowego. Było to pod koniec lutego. Wpadłem w wielki marazm, nic mnie nie cieszyło a wręcz przeciwnie – byłem bardzo zły na siebie i cały świat. Pod koniec marca postanowiłem zacząć odmawiać nowennę w intencji zawodowej. Oprócz tego codziennie odmawiałem koronkę do miłosierdzia bożego, modliłem się również do św. Rity, Judy Tadeusza, Ekspedyta, Józefa. O pomoc modlitewną prosiłem również siostry zakonne oraz moją Babcię, która jest „tytanem różańca”. Pierwsze „efekty” pojawiły się w połowie pierwszej nowenny – dostałem propozycję zawodową. Jednakże nie do końca spełniła ona moje oczekiwania. W międzyczasie chciałem coś zrobić dla rozpowszechnienia nowenny. Zacząłem rozwozić po kościołach ulotki oraz informować znajome osoby (ale tylko zainteresowane tą tematyką) o tej  wspaniałej modlitwie. Muszę szczerze przyznać, że często byłem niecierpliwy, czasem odmawiałem różaniec  będąc zmęczonym, znużonym. Często też traciłem wiarę w siłę nowenny z powodu swoich licznych grzechów, czasami zastanawiałem się czy to ma sens itp. Wytrwałem!

W sumie odmówiłem 3 nowenny w jednej intencji. Matka Boża wysłuchała mnie pod koniec września. Otrzymałem to, o co prosiłem. Hojność Maryi nie zna granic!

Na koniec chciałbym powiedzieć, że jestem wielkim grzesznikiem. Od wielu już lat walczę z grzechem ciężkim i mam nadzieję, że dzięki odmawianiu różańca uda mi się w końcu zwyciężyć. Łatwo nie jest, na przemian upadam i powstaję, upadam i powstaję, ale wierzę, że dzięki odmawianiu różańca jest dla mnie szansa. Ufam tutaj bardzo w 15 obietnic danych przez Matkę Bożą dla odmawiających różaniec. Piszę to dlatego, abyście nie tracili wiary tak jak to u mnie bywało. Nawet największy grzesznik może zostać wysłuchany przez Matkę Bożą – jeżeli tylko Jej zaufa!

Krzysztof

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
m
m
25.01.15 21:08

mi w takich powtarzających się upadkach pomagała modlitwa Trzech Zdrowaś Maryjo, różaniec, sakramenty i msze z modlitwą o uzdrowienie, modlitwy do Ducha Św.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x