Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sylwia: Nowenna naprawdę działa!

Kochani, ta nowenna naprawdę działa. Mateńka wysłuchała wszystkie moje prośby. Uwierzcie w moc różańca i módlcie się gorliwie, a Najświętsza Panienka ześle Wam ogrom swoich łask.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
886 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
JolaJ
JolaJ
24.01.15 14:36

Przykro mi Natalio z powodu takiej diagnozy .Wierzę ,że dasz radę przezwyciężyć chorobę . Módl się i zaufaj Bogu.

AlaJ
AlaJ
23.01.15 00:17

Jak na forum katolickie, to po przedstawieniu diagnozy przez Natalię powinny się zainteresować rożne osoby jakąś formą pomocy modlitewnej. nagle wszyscy zniknęli 🙁 bo jak do wywalania to mocno się zbierali w kupę. dziwne 🙁

lulu
lulu
23.01.15 10:00
Reply to  AlaJ

100% racji

wiem wszystko:)
wiem wszystko:)
24.01.15 14:54
Reply to  AlaJ

Mnie akurat to nie dziwi, panna natalia sama sobie zapracowała na brak sympatii dużej grupy ludzi na tej stronie.

Joanna K.
Joanna K.
24.01.15 15:30
Reply to  AlaJ

AluJ, wiem, że wiele osób już wcześniej deklarowało pomoc w formie modlitwy za Natalię, więc ta krytyka jest zupełnie niepotrzebna. Możesz jako serdeczna koleżanka poprosić o modlitwę za Natalię, wiele osób na pewno podejmie taką modlitwę. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i Natalka poprosiła o wsparcie. Jeśli prawdą jest to co pisze, na pewno bardzo będzie potrzebowała naszych modlitw i pociechy. Niestety, często „nic nie wiem” kpiła sobie z problemów innych i chyba stąd ta konfuzja. Wszyscy popełniamy błędy, abyśmy tylko potrafili wyciągnąć z nich naukę:-) Natalia ( jeśli to czytasz) deklaruję, że chociaż raz w tygodniu będziesz w… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
24.01.15 16:26
Reply to  Joanna K.

Oczywiście, wiele się osób modliło. Ale teraz Natalia sama na pewno nie może poprosić o modlitwę ja się załamała jej wiara? ja owszem mogę, bo nadal jestem na tym samym etapie co kiedy zaczęłam zaglądać na to forum. ani mi się wiara dzięki zamieszczanym tu świadectwom nie pogłębiła, ani nie załamała. W sumie mam pustkę na ten temat, nadal. Jako starsza od Natalii czuję się odpowiedzialna, żeby ta pustka jeszcze całkiem nami nie zawładnęła. Dlatego póki co trzymam się modlitwy, ale nie już tak długiej jak NP. cóż.. jako poszukująca dalej, to oczywiście sama deklaruję modlitwę za Natalię co dziennie… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
24.01.15 16:29
Reply to  AlaJ

aha, przy okazji, czy ktoś z Was coś wie o modlitwie do św. Judy w sprawach beznadziejnych? ja się spotkałam z czymś takim, że odmawia się ją przez np. 9 dni, w tym czasie wykładając kartki z nią codziennie w iluś kościołach. To chyba nie jest uznane przez Kościół? wygląda jak fake, jakby forma łańcuszka 🙁

BASIA
BASIA
24.01.15 16:35
Reply to  AlaJ

AlaJ modliłam się tą nowenną do Judy Tadeusza jes skuteczna i wiesz co? odmawiałm ją bez przepisywania i zanoszenia do Koscioła .

AlaJ
AlaJ
24.01.15 17:10
Reply to  BASIA

dzięki. właśnie o to pisanie mi chodzi, może to ktoś wymyślił dodatkowo. bo sama modlitwa jest na pewno legalna 🙂

Joanna K.
Joanna K.
24.01.15 17:11
Reply to  AlaJ

Co mogę Wam dziewczęta poradzić? Nie można walczyć z Bogiem przez całe życie. Z mocą Jezusa i w Jego Imię oddalcie (a właściwie przegnajcie z całą mocą, siłą i przekonaniem) złego czorta ze swojego życia, wyznajcie grzechy na spowiedzi i zacznijcie życie od nowa. Najpierw proście Jezusa, by ulitował się nad Wami. Znajdźcie cel, pokonajcie lenistwo, kłamstwo, gniew, żądze i inne grzechy ciężkie. Jeśli będzie źle, jeśli grzech będzie Wami kierował, jeśli chcecie się uwolnić od złego, jeśli w życiu się nie układa, powtarzajcie sobie słowa: „W imię Jezusa Chrystusa nakazuję ci, zły duchu, odejdź precz!”, „W imię Jezusa nakazuję… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
24.01.15 18:33
Reply to  Joanna K.

dziękuję za porady Joanno 🙂 wprawdzie nie jestem dziewczyną 😉 Zawierzyć życie? wprawdzie bardziej mi chodzi teraz o życie Natalii. Wiele rzeczy jest realnych do zrobienia, ta spowiedź nadal nie. sprawy „czorta” to czasem mi się żartem wydają. ale może modlitwa wystarczy..

Joanna K.
Joanna K.
24.01.15 19:21
Reply to  AlaJ

Alu, o życiu piszę w sensie powierzenia Bogu tego życia doczesnego, naszej egzystencji ziemskiej, no wiesz, w domyśle Błogosławieństwa Bożego. Przykro mi, ze z tą spowiedzią nie możesz ruszyć, ale widocznie masz powód. U mnie NP i spowiedź (generalna) przyczyniły się do zmiany życia, sposobu myślenia, pracy nad sobą itd. A z tym czortem to nie żart. Zachęcam do posłuchania wykładów egzorcysty ks. Glasa i ks. Chmielewskiego. Od siebie dodam, że Imię Jezusa wypowiadane w okolicznościach jw. pisałam, naprawdę jest pomocne. Przegania złe moce, złe myśli, złe nastroje i dodaje nam sił.
Życzę wielu Łask Bożych.

AlaJ
AlaJ
20.04.15 23:01
Reply to  Joanna K.

Ach, jak to dziwne zerknąć na „stary” wątek 😉 Kiedy wszystko już wygląda inaczej. wiele się zmieniło od czsu tych rozmów. Z dziwnym uczuciem patrzę jak wtedy jeszcze (od bardzo dawna) ta spowiedź była dla mnie tylko abstrakcją, sprawą nie do przeskoczenia. myślałam, że już tak zostanie. A zdrowie Natalii też wygląda już nieco inaczej.

nic nie wiem
nic nie wiem
22.01.15 20:17

UWAGA!!! Postanowiłam dokończyć moją historię zdrowia pod tym świadectwem, ponieważ pewnego dnia jeśli ktoś wpisze w wyszukiwarkę podobne objawy i wyświetli mu się ta strona będzie wiedział co robić.
U mnie okazało się jednak, że mam guza mózgu. Nie wiem jakie czeka mnie leczenie na chwilę obecną, czekam na decyzję lekarzy. Jestem badana również pod kątem drugiego guza tym razem krtani lub tarczycy. To dopiero łaski, nie? 🙂 Dziękuję wszystkim za miło z wami spędzony czas!

Hanka
Hanka
22.01.15 21:08
Reply to  nic nie wiem

Natalko ciezka wiadomosc,czesto mysle o Tobie postaraj sie mimo wszystko zaufac Panu Bogu.
A z innej beczki jak sie wabi Twój piesek,o którego tak walczyłas.Serdecznie pozdrawiam

nic nie wiem
nic nie wiem
03.01.15 00:26

dziękuję za dobre słowo bo już zwątpiłam, że znowu nie zostałam wysłuchana, modliłam się nowenną za Ciebie mam nadzieję, że dalej będzie łatwiej i się wszystko ułoży jak najlepiej. Dziękuję serdecznie za modlitwę, czyli z 6/7 również będę się modlić z Wami z mojego miejsca za Was wszystkich. Tak, weszłam. Dość ciekawa, czytam codziennie, dużo myślę nad tym co jest napisane. Sporo można się dowiedzieć. Czasami znajduję odpowiedzi na swoje pytania, dziękuję za tę stronę :* Jestem po 8-dniowej kuracji antybiotykiem na te paciorkowce co wyszły mi w badaniu nad wymazem z gardła. Nic nie pomogło chyba, dostałam po kuracji… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
02.01.15 21:24

Aga jak się mają Twoje sprawy związane z tym urzędem, firmą? Coś się już wyjaśniło?

aga
aga
02.01.15 23:11
Reply to  nic nie wiem

Dzięki , że pamiętasz . No niestety nie udało się , 30-go „dorawali” jedną ze wspólniczek w miejscu zamieszkania – która mimo ,że miała zapowiedziane -a by nikomu nie otwierać – otworzyła drzwi i wszystko szlak trafił . Bo w tym wypadku, gdzie brakowało 2 dni do przedawnienia , musieli zacząć egzekucję i zawiadomić o niej . Jak przyjechali do firmy to ich odprawiłam , powiedziałam ,że szefostwo wyjechało na sylwestra , a oni nie dali za wygraną i szukali po miejscach zamieszkania – normalna łapanka w państwie prawa – istne diabły wcielone . Ale trudno – to była jedna… Czytaj więcej »

AlaJ
AlaJ
25.12.14 14:26

Wesołych Świąt Wszystkim! :* Szumy w uszach to koszmar. a Natalia należy do tych, co wierzą, że komuś się poszczęści, wysłucha a jej nie 😉 Tak, to się wydaje nie do uwierzenia, ale odważmy się wierzyć.
Trzymajcie się!

nic nie wiem
nic nie wiem
26.12.14 01:34
Reply to  AlaJ

Dziękuję, wesołych świat Ala 🙂 No nie wiem właśnie szumy powróciły, a już było tak dobrze bez nich 🙁 Dobranoc

AlaJ
AlaJ
26.12.14 11:13
Reply to  nic nie wiem

Obawiałam się tego, miałam takie przeczucia, ale myślę też, że coś może mijać po prostu stopniowo.

luko
luko
23.12.14 22:58

*nasze

luko
luko
23.12.14 22:44

To się trzeba cieszyć. Widzisz masz modlitwy zostały już trochę wysłuchane. Są juz jakieś efekty:-)

nic nie wiem
nic nie wiem
23.12.14 22:32

Jest jedna dziwna rzecz. Od dwóch dni nie mam szumów usznych, nawet najmniejszych, Zawsze miałam, nawet odrobinkę, a teraz drugi dzień i nic, uszy w środku mnie bolą, ale żadnego szumu. Jeśli się pojawią dam znać bo boję się, że to jeden objaw poszedł w utajenie, ale jest to bardzo dziwne bo zwyczajnie nie zanosi się bym dostała szumu mimo bolących uszu. To aż niemożliwe by modlitwy za mnie zostały w tak najmniejszej części wysłuchane. To po prostu niemożliwe. Dziękuję wszystkim :*

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 21:06

Dziękuję wszystkim za udział w nabożeństwie, było mi niezmiernie miło i wspaniale móc modlić się za Was dziewczyny plus wszystkie osoby, które za mnie się modliły, dziękuję i życzę mnóstwo łask i błogosławieństwa :* 🙂

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 21:12
Reply to  nic nie wiem

dziękuję Aga za mszę św. nie była ona tylko za mnie, ale za nas wszystkich :* to tak jak byśmy wszyscy razem się wybrali 🙂

aga
aga
22.12.14 13:20

Nie wiem jak Ci dziękować , zwykłe dziękuje to mało. Dzisiaj ze względu na to ,że nie bardzo myślę przez ten problem , nie mogę nic mądrego odpowiedzieć i podziękować tak jak bym chciała . Ale powiem Ci ,że po swoich doświadczeniach , wiem, że dobro i bezinteresowność powraca . Bardzo bardzo Ci dziękuję , jesteś naprawdę dobrym człowiekiem – i nie mówię tego w odniesieniu do Twojego postanowienia o modlitwie za mój problem , ale to daje się wyczytać między wierszami w Twoich komentarzach . Ty jest prawdziwa – a to w dzisiejszym świecie rzadkość. Na razie nie ustaję… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 15:20
Reply to  aga

Aga nie musisz mi dziękować bo nie ma za co, to ja powinnam Tobie dziękować ale chyba i tak nie potrafię Tobie złożyć dostatecznych podziękowań 🙂 Dziękuję również za miłe słowa, ale to właśnie Ty jesteś dobrym człowiekiem, przykładem. Mam nadzieję, że moja nowenna pomoże. W końcu to chyba nie przypadek, że właśnie 9 dni dzieli was od przedawnienia bo właśnie tyle czasu potrzebuję na nabożeństwo do Matki Bożej rozwiązującej węzły, Twój węzeł 🙂

aga
aga
22.12.14 11:57

Bardzo bardzo dziękuję , mocno wierzę ,że wszystko pomyślnie się zakończy . Wtedy kiedy prosiłam o modlitwę , pomogło bo jakimś cudem udało się korespondencję przeciągnąć o 2 tyg. a w naszym przypadku te ostatnie dni grudnia są decydujące – bo 9 dni dzieli nas od przedawnienia , także jeśli mogę prosić Was o małe westchnienie do Boga przez te 9 dni będę wdzięczna bardzo . Odwdzięczę się modlitwą .

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 12:49
Reply to  aga

podejmę dziś nowennę za rozwiązanie tej sprawy

Asias
Asias
22.12.14 14:05
Reply to  aga

hmmm, taka nowenna 😉

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 10:01

Dzień dobry ludziki, ogłoszenie parafialne:

dzięki Adze, dziś o godz. 18.00 odbędzie się msza św. zbiorowa w intencji Agi, mojej i Anety. Jeśli ktoś ma czas i chęci to będę wdzięczna za dołączenie się,ponieważ zamierzam modlić się w tej godzinie za Was i Wasze potrzeby więc swoją modlitwą wspomożecie moją jak również Agi i Anety i szybciej trafi do Boga 🙂 „Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich”.

Dziękuję

aga
aga
22.12.14 11:18
Reply to  nic nie wiem

Dzięki kochana , nie wiesz jak jestem Ci wdzięczna – szczególnie dziś kiedy odebraliśmy pismo z urzędu – i jestem podłamana (wielka kwota ) która może rozłożyć firmę – i za co ? Za głupie , durne przepisy , za to ,że nieudolny rząd próbuje łatać dziurę , i musi zbierać na rozpasanych posłów. Jestem pracownikiem tej firmy i powiem Wam ,że na prawdę właściciele są w porządku – ludzie tu pracują po 15 lat – to chyba o czym świadczy. Nie chcę na razie opisywać szczegółów, w świadectwie opiszę , bo duża część mojej modlitwy została wysłuchana – nowa… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 11:24
Reply to  aga

dziękuję Aga :* będę pamiętała o Tobie w modlitwie, dziś się obudziłam i pomyślałam, że może jednak modlitwy zostają powoli wysłuchiwane 🙂 jeszcze raz dziękuję, mam nadzieję, że moje nabożeństwo zostanie przyjęte i wysłuchane i problemy w firmie szybko się rozwiążą i nie będzie przegranych wśród niewinnych. Powodzenia i również pozdrawiam

aneta
aneta
22.12.14 20:13
Reply to  nic nie wiem

modliłam się za Ciebie, lulu i darię.np…
i mam łzy w oczach…
nie wiem co powiedzieć…:*

lulu
lulu
22.12.14 20:34
Reply to  aneta

uśmiechnij się 🙂

nic nie wiem
nic nie wiem
22.12.14 21:09
Reply to  aneta

Dziękuję kochana Anetko, też za Ciebie się modliłam 🙂 i za resztę kobiet i mężczyzn 🙂

Janek
Janek
20.12.14 23:49

Króluj Nam Chryste. Wiadomo jest, że z dobrego drzewa będzie dobry owoc i wiadomo także, że ze złego drzewa nie będzie dobrego owocu. Palenie papierosów jest złe i przynosi zły owoc. Tak samo picie wódki czy grzeszne życie. Kochajmy Jezusa i Maryję a Oni wyprostują ścieżki nasze. Nowenna Pompejańska jest nie do odparcia i bardzo skuteczna. Można też prosić dusze w czyśćcu cierpiące o pomoc i zamówić dla nich nowennę tj 9 Mszy Świętych w intencji „Dusz Czyśćcowych”. Zobaczycie, że skuteczna pomoc nadejdzie bardzo szybko. Błogosławię Wszystkim.

nic nie wiem
nic nie wiem
21.12.14 01:03
Reply to  Janek

Hej Janek, pisałam do Ciebie pod świadectwem, ale nie wiem czy przeczytałeś. Przeprosiłeś mnie 1 grudnia pod świadectwem Lidii, spoko nie gniewam się, nie odpisałam bo nie zaglądałam na komentarze pod tamtym świadectwem. Również przepraszam jeśli Ciebie obraziłam. Dziękuję

aga
aga
20.12.14 23:32

Natalio , tak jak obiecałam Ci kiedyś , dopisałam Ciebie / Twój problem do mojej intencji , na mszę św.zbiorową Św. Rity , która odbędzie się 22.12.2014 – poz. 951 wpisana 20.12. możesz zerknąć na stronie .
Do Anety ( która poszukuje pracy ) -Ciebie również dopisałam .
Pozdrawiam

nic nie wiem
nic nie wiem
21.12.14 01:12
Reply to  aga

Dziękuję Ci Aga bardzo jak tylko mogę. To dla mnie znaczy wiele :* Jesteś kochana i bardzo dobra dla mnie. Pamiętam o Tobie w mojej nowennie pompejańskiej. Dziękuję :*:* ściskam Cię. To już jutro! 🙂
Pierwszy raz ktoś dopisał mnie w intencję na mszę św.! DZIĘKUJĘ :* Jestem podekscytowana,
O tej godzinie też będę się modlić również w Waszych intencjach i za Was.

cherry
cherry
20.12.14 21:22

Ja wczoraj zaczęłam tą nowennę za waszą radą 🙂

daria.np
daria.np
20.12.14 20:15

mam nadzieje, ze kiedys Matka Boza go rozwiaze:p

daria.np
daria.np
20.12.14 19:49

ja tez dzis koncze nowenne do MB rozwiazujace wezly ale moj wezel sie nie rozwiazal i jakos sie nie zapowiada:p

lulu
lulu
20.12.14 20:06
Reply to  daria.np

nie rozwiąże się tylko Matka Boża go rozwiąże, u mnie jeden rozwiązał się po dłuższym czasie od zakończenia nowenny, nawet już o tym zapomniałam, potraktuj tę modlitwę jak lokatę albo depozyt

nic nie wiem
nic nie wiem
20.12.14 20:22
Reply to  lulu

a może by i tak się rozwiązał bez modlenia się, po prostu naturalnie. No nie wiem, mam wątpliwości :/

lulu
lulu
20.12.14 20:37
Reply to  nic nie wiem

nie rozwiązał by się sam, rozwiązał się w ostatniej chwili

AlaJ
AlaJ
20.12.14 12:45

Skończyłam dziś Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej węzły. Węzeł, który mam na myśli zaczął rozwiązywać się na początku odmawiania. Wczoraj został rozwiązany. Co z tego wyniknie? nie wiem, ale jakby to miał być zbieg okoliczności to dziwne, prawda?
bardzo Natalio martwię się o Twój stan zdrowia. to też jest swego rodzaju węzeł.

nic nie wiem
nic nie wiem
20.12.14 13:35
Reply to  AlaJ

Dziękuję Ala, ja w święta też poszczę za Ciebie i Twoja sprawę, w sumie to ogólnie za Ciebie 🙂 Hmmm to szybko zaczął się rozwiązywać. Może zostałaś naprawdę wysłuchana? No nie wiem, widoczna była jakaś ingerencja z góry? W pon. robię dodatkowe badania i umówię się po świętach z innym lekarzem, ten już musi mi w końcu pomóc. Dziękuję :*

AlaJ
AlaJ
20.12.14 15:37
Reply to  nic nie wiem

Opiszę Ci to, bo sprawa jest bardzo dziwna. Jakby to powiedzieć, jeśli chodzi o takie rozwiązanie węzła, to nie musi okazać się szczęśliwe 😉 dla mnie ważne, że rozwiązane, tak uważam. Tylko tak, że wczoraj wieczorem coś się okazało, w nocy nie spałam z ekscytacji, jak zasnęłam to śniły mi sie koszmary. Bo to wcale nie okazało się miłe. Jednak jeśli chciałabyś wiedzieć jak wyglądają sytuacje w Twojej firmie (teoretycznie mówię) i sprawa rozwiazałaby się tak, że dowiedziałabyś się, iż np. księgowa pobiera pieniądze z kasy, to nie byłoby miłe, ale byłoby to rozwiązanie i lepiej wiedzieć nawet jeśli potem… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
20.12.14 22:25
Reply to  AlaJ

dziękuję Ala :* Ja odmawiam Koronkę do Boga za Ciebie, czyli ogólnie w Twoich jakichkolwiek potrzebach 🙂 Kończę przed sylwkiem więc to tak na nowy rok. Hmmm jeśli chodzi o tę nowennę to można chyba modlić się za innych tyko formując no nie wiem np. ” za rozwiązanie węzła X osoby”. jakiegokolwiek co zniewala albo jeśli ma jakieś problemy.

AlaJ
AlaJ
21.12.14 16:58
Reply to  nic nie wiem

Tak można 😉

cherry
cherry
18.12.14 22:00

Natalia a nic Ci sie nie poprawiło?mówiłaś wcześniej, ze trochę tak?teraz znowu wróciło?wiem, ze to pewnie głupia rada, ale jak to sa zatoki to próbowałaś takich mega gorących okładów na te miejsca gdzie Cie boli?

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 23:09
Reply to  cherry

ulgę w bólu przyniosły mi te leki kortykosteroidowe ale bez nich całkiem leżę. Kończę je za 4 dni i zacznę antybiotyk, ale po 8 dniach kuracji antybiotykowej nie mam leków i ból znowu powróci. Mimo że biorę leki to nadal mam ataki silnych bóli głowy leki powodują tylko tzn pomagają mi w tym, że te ataki nie wystepuja caly czas, ale kilka razy na godzinę, a czasami na kilka. Dziś miałam tak, że miałam kilka bardzo ostrych ataków zawrotów głowy z bólami. Tak próbowałam ale nic nie pomogło 🙁

T
T
18.12.14 19:50

lepeij szukac innego lekarza

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:54
Reply to  T

w innej dziedzinie czy innego w podanych powyżej?

aneta
aneta
18.12.14 19:22

a może po prostu to nadciśnienie tętnicze…ale inna choroba z tym związana

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:37
Reply to  aneta

ja obstawiłam, że może to być chora tarczyca i chore zatoki mimo że tamten laryngolog upierał się, że wszystko jest ok z nimi.

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:17

może to jakiś rak zatok a laryngolog poprzedni zwyczajnie nie rozpoznał. Czytałam, że taki nowotwór zdarza się rzadko więc może w swojej praktyce lekarskiej jeszcze nie spotkał się z czymś takim. Jeszcze został mi jeden laryngolog i neurolog. Jutro do obu z nich zadzwonię.

lulu
lulu
18.12.14 19:31
Reply to  nic nie wiem

to nie rak nie wymyślaj najgorszego, masz coś z przepływem krwi w twarzy, pytanie co i dlaczego

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:35
Reply to  lulu

mam też nadal tę śmierdzącą wydzielinę, którą muszę spluwać cały czas, od niej jest mi już tak niedobrze. Przełykać śliny nie można bo się ją czuje, zapycha całe gardło w dodatku z żarciem leci do żołądką, co za śmietnik się musi tam robić

lulu
lulu
18.12.14 20:12
Reply to  nic nie wiem

też obstawiam zatoki i tą wydzielinę, coś lub ktoś ją musi powodować

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:02

dziękuję Aneta, jaki zamęt. Poza tym każdy zamęt prowadzi do oczyszczenia 🙂 Dziękuję bardzo za to informację, to może też być trop na wagę złota. Nie nikt mnie nie skierował na diagnostykę ucha wewnętrznego. Jedynie laryngolog u którego byłam 22.11 powiedział, że na zdjęciach z tomografii zatok sprawdził mi kanały uszne czy jak to się tak nazywa i są czyste. Wspominałam mu, że mam właśnie szumy w uszach, ale dla niego wszystko wyszło czyste i zatoki i uszy. Dziękuję za radę Aneta, na pewno przebadam ucho wewnętrzne. Bardzo tym pomogłaś.

aneta
aneta
18.12.14 18:52

Przepraszam Natalia, ale tak w stu procentach nie śledziłam wszystkiego co pisałaś nt swojego zdrowia i symptomów które masz, ale tak siedzę i trochę szperam co mogą oznaczać Twoje objawy…czy któryś z lekarzy skierował się do diagnostyki ucha wewnętrznego (np. Choroba Meniere’a)…przepraszam, nie jestem lekarzem i w ogóle się na tym nie znam…nie chcę siać zamętu 🙁 chciałabym móc pomóc

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:01
Reply to  aneta

dziękuję Aneta, jaki zamęt. Poza tym każdy zamęt prowadzi do oczyszczenia 🙂 Dziękuję bardzo za to informację, to może też być trop na wagę złota. Nie nikt mnie nie skierował na diagnostykę ucha wewnętrznego. Jedynie laryngolog u którego byłam 22.11 powiedział, że na zdjęciach z tomografii zatok sprawdził mi kanały uszne czy jak to się tak nazywa i są czyste. Wspominałam mu, że mam właśnie szumy w uszach, ale dla niego wszystko wyszło czyste i zatoki i uszy. Dziękuję za radę Aneta, na pewno przebadam ucho wewnętrzne. Bardzo tym pomogłaś.

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:04
Reply to  aneta

Wstawiła mi się przypadkowo inna litera w adres mailowy i moje komentarze do Ciebie Aneta czekają na moderację. Dziękuję Aneta, jaki zamęt. Poza tym każdy zamęt prowadzi do oczyszczenia 🙂 Dziękuję bardzo za to informację, to może też być trop na wagę złota. Nie nikt mnie nie skierował na diagnostykę ucha wewnętrznego. Jedynie laryngolog u którego byłam 22.11 powiedział, że na zdjęciach z tomografii zatok sprawdził mi kanały uszne czy jak to się tak nazywa i są czyste. Wspominałam mu, że mam właśnie szumy w uszach, ale dla niego wszystko wyszło czyste i zatoki i uszy. Dziękuję za radę Aneta,… Czytaj więcej »

aneta
aneta
18.12.14 19:10
Reply to  nic nie wiem

Nie masz mi za co dziękować…nic nie zrobiłam
Chciałabym tylko abyś jak najszybciej wyzdrowiała.

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:13
Reply to  aneta

dziękuję Aneta, jesteś kochana :*

aneta
aneta
18.12.14 19:16
Reply to  nic nie wiem

uwierz mi…nie jestem…ani trochę…za dużo mam na sumieniu.
za to Ty jesteś niesamowicie dzielną osobą..bardzo..obyś szybko wyzdrowiała

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 19:20
Reply to  aneta

jak Ty masz dużo na sumieniu to ja jeszcze więcej. Jak teraz umrę to na bank idę do piekła, chyba że można tam po drugiej stronie symulować chorobę to wtedy to zrobię, że nic niby nie pamiętam i nie mogę ponieść żadnych konsekwencji, abo udam niepoczytalną haha. Nie jestem dzielna bo narzekam, a Ty nie narzekałaś na forum nawet więc jesteś bardziej dzielniejsza ode mnie.

aneta
aneta
18.12.14 19:24
Reply to  nic nie wiem

tzn że nie czytałaś mojego listu…i komentarzy skoro uważasz że nie narzekałam i że mam mało na sumieniu.

Nie umrzesz….świeczka jeszcze długa.

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 21:17
Reply to  nic nie wiem

czytałam wiele razy ale nie narzekasz dla mnie, normalne że tak mówisz.

Oby nie za długa bo co mi po tym jak będę miała 90 lat, wszyscy dookoła nie żyją, a ja sucha i niedołężna

aneta
aneta
18.12.14 21:37
Reply to  nic nie wiem

nie narzekam? to ciekawe dlaczego nie mam żadnych znajomych, nie wspominając o przyjaciołach… widzisz…ja nawet miewam myśli, że właśnie będę długo zyła…w samotności i poczuciem winy, z tym całym piętnem…tak żeby pokuta trwała…a na koniec nie będzie nikogo kto by mi szklankę wody podał…miewam naprawdę straszne myśli, czasami sama się boję ciężko jest znaleźć siłę aby myśleć że jeszcze będzie dobrze… ale może o to chodzi, aby ktoś inny nam to mówił i wierzył za nas gdy sami juz nie mamy siły…jakoś w cudze dobro łatwiej uwierzyć niż we własne… ja wierzę że Ty wyzdrowiejesz…choćby dlatego, że tu można działać… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
18.12.14 23:22
Reply to  nic nie wiem

znam ludzi, którzy są duszami towarzystwa a nadal są samotni, nie mają z kim na poważnie pogadać. To, że nie masz wcale nie oznacza że to własnie jest z Tobą problem, serio. Kiedyś bardziej życie traktowałam na serio a teraz widzę że to wszystko są jedne wielkie jaja i dla nich się żyje (by je robić). Rozumiem Twoje obawy, ale chyba Ty się Aneta za bardzo wszystkim zadręczasz. Masz silne poczucie winy za wszystko. Mam nadzieję, że to minie, może nie szybko ale z czasem. Wiesz, w życiu różne rzeczy się zdarzają, inni przypisują że to cuda i dziwy nie… Czytaj więcej »

aneta
aneta
19.12.14 18:52
Reply to  nic nie wiem

Ja nie spodziewam się niczego dobrego, przeciwnie – oczekuję już tylko najgorszego, nie zniosę więcej rozczarowań.Kolejne mnie zabije ostatecznie. Pamiętam Twoją radę, ale nie stosuję jej, nie będę się jeszcze bardziej oszukiwać, całe zycie się oszukiwałam, myslałam że jestem w porządku, ze staram się być dobrym człowiekiem – to nie prawda. Byłam jestem i bede złą osobą, jestem beznadziejna szmata i nic tego nie zmieni. Skoro nawet ksiądz mi tak powiedział, to już nie ma sensu się łudzić.Ja już nie wierzę że kiedykowliek cokolwiek dobrego mnie spotka, po prostu w to już nie umiem uwierzyć. DLatego jest mi strasznie ciężko… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
19.12.14 21:09
Reply to  nic nie wiem

Aneta, wiedz jedno, że nie pomagasz nikomu mówiąc „och będzie dobrze, nie przejmuj się” albo „inni mają gorzej, weź się w garść”. To są najgorsze bzdety. Pomagasz samą rozmową, zainteresowaniem drugą osobą. To jest pomoc a nie jakieś rzucenie będzie git i adieu. Dołączenie się do wylewania żalów jest ratunkiem. Olej co batman powiedział. W ogóle nawet jego słowa nie powinny do Ciebie dotrzeć ani urazić. „Kto jest bez grzechu…” Cwaniak sam pewnie może mieć coś za uszami skoro innych tylko tak potrafi posumować. Zresztą kto tam ich słucha. Wiesz ile razy oni i cała ich wspólnota nazwała mnie satanistką… Czytaj więcej »

aneta
aneta
21.12.14 15:16
Reply to  nic nie wiem

Wcale nie umiem pomagać. W ciągu paru tygodni od wielu soób usłyszałam że jestem egoistką, widzę tylko czubek własnego nosa, myślę tylko o sobie…itd. I to prawda, wszyscy odeszli – zbieg okoliczności?nie sadze. Nie bede tak mówiła, kiedyś próbowałam wytrzymałam 3 dni i wysmialam sama z siebie, bo nimi z jakiego powodu mialabym uwazac siebie za najlepsza, w niczym nie jestem najlepsza, kiedyś wydawało mi się ze jestem cos warta to zycie szybko sprowadziło mnie do parteru i mialo racje, bo ja nic nie znacze. I tez chcialam sie zabic, ale szmacie zabraklo ostatecznej odwagi.Widocznie jeszcze za krótko zyje z… Czytaj więcej »

lulu
lulu
21.12.14 18:36
Reply to  nic nie wiem

aneta po co takie wielkie słowa?: wcale, wielu, i to prawda, wszyscy, nie sądzę, w niczym, nic, miało rację, ostatecznej, nigdy, szmata, nie wybaczę, zniszczyłam życie? zamiast nich można użyć: trochę, kilku, być może to prawda, nie wiem, niektórzy, w niektórych, tym razem, jeszcze nie teraz, zwątpiłam w siebie, ja jestem mądra dziewczyna, nie umiem wybaczyć, popełniłam kilka błędów. Wtedy by to brzmiało tak: „Trochę nie umiem pomagać. W ciągu paru tygodni od kilku osób usłyszałam że „jestem egoistką, widzę tylko czubek własnego nosa, myślę tylko o sobie…itd.” Być może to prawda, niektórzy odeszli – zbieg okoliczności?nie wiem. Nie bede… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
21.12.14 19:33
Reply to  nic nie wiem

Aneta, nie nazywaj siebie szmata!!! Jeśli Ty jesteś szmata to ja rasowa dzi wka, idąc Twoim tokiem myślenia. Z jedną różnicą, Ty chociaż czegoś żałowałaś, a ja jeszcze się cieszyłam i nadal i zęby wietrzyłam z uciechy że mogłam „to” zrobić. I kto tu ma gorsze piętno? Kto jest brudniejszy, ohydniejszy? Kogo Bóg prędzej ześle do piekła? Ciebie czy mnie skoro ja nawet dziękowałam mu za temperament, a narzekałam na kłodę chłopaka? Nie wiem co sprawić byś zaczęła postrzegać siebie inaczej. Spróbuj spojrzeć na to, że masz już w życiu doświadczenie. Kochana Anetko jedynie problem jest w tym, że nie… Czytaj więcej »

nic nie wiem
nic nie wiem
21.12.14 19:37
Reply to  nic nie wiem

aha Anetka, i jeszcze żeby było ciekawiej, ja szmata miałam więcej niż 1 partnera to dopiero przebieg nie? Jesteś najlepsza ale w to nie wierzysz. To wyjdź z założenia, że „Bóg to ja” mówiąc jestem najlepsza mówisz, że Bóg w Tobie jest najlepszy.

aneta
aneta
22.12.14 20:48
Reply to  nic nie wiem

nie wiem co mam Wam odpowiedzieć… ;( po prostu nie wiem….
jesteście takie dzielne…

Oliwia
Oliwia
23.12.14 00:20
Reply to  nic nie wiem

dziewczyny dla własnego dobra przestańcie prać brudy ….było co było, a jutro jest nowy dzień. Nie ważne co robiłaś z jakimś chłopakiem, ile razy i ilu ich było- to jest sprawa do pogadania między Wami a spowiednikiem. Nie jest to powód by umniejszać sobie wartości, by cierpiało Wasze ego, dla Boga jesteście wyjątkowe- to tylko człowiek drugiego człowieka może nazwać szmatą, Bóg na pewno by tego nie wymyślił. Tylko człowiek bez grzechu może rzucić w Was kamieniem i nazwać szmatą. A według mnie w tym temacie nie ma człowieka 100% czystego, bo czystość to nie tylko czyny, ale i zamiary,… Czytaj więcej »

886
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x