Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Rok Matki Bożej

W ostatnią niedzielę zakończyłam swoją pierwszą Nowennę Pompejańską. Modliłam się w intencji rychłego ślubu. O nowennie pomyślałam w kilka dni po tym, jak mój wieloletni przyjaciel odprawił Mszę św. w intencji mojego narzeczonego i mojej o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej. Nowennę zaczęłam 17 września w święto stygmatów św. Franciszka, z którym czuję się związana przez to, że przez wiele lat należałam do Młodzieży Franciszkańskiej i mam wielu zaprzyjaźnionych franciszkańskich zakonników, którzy modlą się za mnie. Od pierwszych dni bardzo mocno doświadczałam obecności i opieki Matki Bożej. Czułam wielką radość. Na ten 2014 r. za swoją patronkę obrałam właśnie Najświętszą Marię Pannę i widzę wyraźnie Jej prowadzenie. W maju mogłam Ją odwiedzić w Kalwarii Pacławskiej, a w październiku w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Moja intencja nie została jeszcze wysłuchana, ale wierzę, że tak będzie i Matka Boża mnie nie zostawi. W trzecim dniu nowenny mój narzeczony stracił pracę, ale to była praca, na którą narzekał, bo mało zarabiał. Kwestie finansowe stanowiły jedną z przeszkód ślubu. W na trzy dni przed zakończeniem porozmawialiśmy i dostałam jasną odpowiedz i zapewnienie, że on najpierw uporządkuje swoje sprawy finansowe,a potem zajmiemy się ślubem. Wcześniej mój narzeczony na rozmowy o ślubie reagował agresywnie, a teraz uspokoił się. Ja też. Będąc w Kalwarii Zebrzydowskiej, wyspowiadałam się i kapłan powiedział to, co potem powiedział mój narzeczony!

Ja ze swej strony ofiarowałam modlitwę i swój czas, a Matka Boża zajmie się resztą. Bardzo podobała mi się to, co św. Tereska powiedziała o modlitwie do Maryi, że modlić się do Niej, to nie to samo, co modlić się do Pana Boga, bo Ona wie, kiedy przedstawić nasze modlitwy Bogu.

Przez cały okres nowenny towarzyszyła mi modlitwa dziękczynna za to, że jestem kochana przez Boga i przez taką wspaniałą Matkę.

W części dziękczynnej miałam sen: byłam w pokoju, nagle pokój zrobił się czerwony jakby zalany krwią, zadzwonił telefon i wstrętny głos wydarł się, że pójdę do piekła, a na wyświetlaczu zobaczyłam wstrętne twarze. Budziłam się też wiele razy w środku nocy i widziałam twarz szatana z „Pasji” Gibsona. Musiałam używać wody święconej, aby móc spać normalnie.

Trochę mi smutno, że zakończyłam nowennę, bo przyzwyczaiłam się do różańca:) Na pewno powrócę do tej modlitwy. Jest męcząca, wymaga walki, ale jaka potem jest radość. Rozumiem, dlaczego Matka Boża tak nawołuje do odmawiania różańca. Taka prosta modlitwa, a jaka moc. Matka Boża od razu prowadzi do Syna, ukazuje Jego chwałę i jest taka hojna, udziela z bogactwa Chrystusowego!

Nie ma się co zastanawiać, tylko trzeba odmawiać różaniec! Dzięki i chwała niech będą Bogu i Najświętszej Marii Pannie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zadowolona
Zadowolona
17.11.14 14:23

To chyba nie jesteście jeszcze narzeczonymi skoro nie ustaliliście jeszcze daty ślubu a Ty modlisz się o łaskę ślubu… Też latem tego roku modliłam się w podobnej intencji. Podczas odmawiania NP strasznie kłóciliśmy się z moim chłopakiem a nawet zerwaliśmy ze sobą. Teraz już wszystko na szczęście wróciło do normy 🙂

Ania
Ania
16.11.14 23:11

Nazeczony pisze sie przez rz a cudzolustwa przez o z kreska Bo pochodzi od codzolozyc. Jak patrze na ortografie z niektorych komentarzy to mam confusion bo juz 12 lat mieszkam za granica sorry to taki komentarz na uboczu pozdrowienia dla wszystkich.

Ania
Ania
16.11.14 23:06

Wspaniale swiadectwo Kasiu! Trzymaj sie MB I Jezusa Milosiernego. W narzeczenstwie dojrzewa sie do slubu. Niech wlasnie Maryja prowadzi oddaj swoje narzeczenstwo I plany marzenia I zmartwienoa Maryji. Nie przejmuj sie fala krytyki I zolcia od nieznajomej. Ona daje sie we znaki wszystkim zwlaszcza ludziom modlacym sie o zwiazki.

Joanna K.
Joanna K.
16.11.14 22:17

och te skróty myślowe, chyba jestem zmęczona i nie powinnam dziś pisać! „braku finansów” oczywiście….

Joanna K.
Joanna K.
16.11.14 22:09

Żenujące są te Twoje komentarze droga nieznajoma. W którym miejscu Kasia napisała, że spała z narzeczonym??? A skąd wniosek, ze agresja narzeczonego dotycząca ślubu nie miała związku z brakiem finansów na tę okoliczność? Że też tak jednoznacznie wszystko Ci się kojarzy, jak Pani Wolańskiej z filmu kogel-mogel!

Joanna K.
Joanna K.
16.11.14 22:13
Reply to  Joanna K.

Przepraszam, chciałam napisać skąd wniosek, że agresja narzeczonego dotyczyła stricte ślubu a nie brakiem finansów na tę okoliczność

nieznajoma
nieznajoma
16.11.14 21:40

***

––
Dziękuję za wpis, ale bazował on na złym wniosku, dlatego został skasowany z powodu naruszenia VIII przykazania
moderator

Bożena Szpura
Bożena Szpura
16.11.14 21:01

Jak ty tej wody święconej używałaś bo mam podobny problem z chwilą rozpoczęcia nowenny.

weronika
weronika
16.11.14 22:14
Reply to  Bożena Szpura

Skrop wodą święconą miejsce w którym się modlisz a jeszcze lepiej wodą egzorcyzmowaną. Poproś swojego Anioła Stróża o pomoc w modlitwie. Powodzenia.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x