Nowenne Pompejanska pierwszy raz zaczelam odmawiac pare lat temu w zwiazku z wielkimi problemami zyciowymi mojego syna. Nie oczekiwalam natychmiastowego cudu. Po prostu modlilam sie.Calkowicie zdalam sie na wole naszego Pana Jezusa Chrystusa. Przeciez On chce tylko naszego dobra. A kiedy- i czy tak jak my chcemy…nie osmielilam sie nigdy upominac. „..niech sie dzieje wola Twoja..”.Zycie mojego syna wrocilo na wlasciwe tory. Postawil Boga na pierwszym miejscu. Rodzina jego scalila sie. Dlugo czekalam na to i jak kazdej matce nie byly mi obce strach, zmartwienia, nieprzespane noce. Moglam mu pomoc tylko modlitwa. Zadne slowa nie wyraza mojej wdziecznosci za to, ze zostalam wysluchana. Teraz modle sie Nowenna Pompejanska za corke. Jej problem tez tylko cud modlitwy moze rozwiazac..
To bardzo piękne, że modli się Pani za swoje dzieci. Taka mama to prawdziwy skarb 🙂
http://www.siepomaga.pl/