Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Łaska zdrowia dla najbliższych

Kochani, myślę, że czas podzielić się z Wami kolejnym świadectwem. Obecnie jestem w trakcie chyba 9. już Nowenny (przestałam już liczyć, różaniec od dłuższego czasu jest stałym elementem mojego dnia). Poprzednio modliłam się w intencji bliskich mi osób, o zdrowie. Nie zawiodłam się i tym razem – stan zdrowia tychże osób od niedawna zaczął ulegać poprawie, mimo iż wcześniej nic na to nie wskazywało. Pojawiły się pozytywne zbiegi okoliczności, które wspomogły proces zdrowienia (odpowiedni lekarze, dobrze dobrane leki itd.). Chwała za to Panu! Wierzę, że moja modlitwa i pomoc Maryji miały w tym znaczny udział. Część moich intencji (bardzo dla mnie osobistych i wyczekiwanych) ciągle jeszcze jest 'w zawieszeniu’, ale wierzę, że i one zostaną w odpowiednim czasie rozwiązane.

Wiem, że wiele osób (w tym ja sama) czerpie nadzieję z umieszczanych świadectw, dlatego piszę je, gdy tylko mam możliwość przekazania radosnej nowiny o otrzymanych łaskach. Wiem też, że część z Was czytając je irytuje się, że inni raz po raz otrzymują proszone łaski, podczas gdy sami czekają i czekają. Nie wiem dlaczego niektóre prośby wymagają dłuższego oczekiwania, ale wierzę, że każdy z Nas doczeka takich łask, jakie są mu potrzebne i w takim czasi, jaki będzie odpowiedni. Przecież nie jest tak, że ktoś z Nas jest kochany przez Boga bardziej niż ktoś inny. Tego jestem pewna! Zaufajmy Maryjce i Panu Bogu. Skoro tu jesteśmy i czytamy te świadectwa, to znaczy, że pierwszy krok już poczyniliśmy. Nie cofajmy się w pół kroku, zaufajmy do końca, a wtedy na pewno dostrzeżemy piękno w swoim życiu.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
naumiec jadwiga
naumiec jadwiga
21.10.14 23:59

Witam wszystkich bardzo serdecznie,Mój mąż choruje na nieuleczalną chorobę genetyczną , i po nim też odziedziczyła tą chorobę moja córka , nowenę pompejańską odmawiałam 3 razy nie skończyłam 3, bo tak dużo się działo z moim mężem że nie dałam rady zabrakło mi trzech dni do jej ukończenia.Odmawiając nowenę stan męża bardzo się pogorszył obecnie jest w hospicjum,chociaż nowenę odmawiałam w intencji córki.Bardzo proszę o modlitwę za moją córkę o cud uzdrowienia. Pozdrawiam Jadwiga

magda2
magda2
21.10.14 18:18

Strona 26 ,,Wie Ojciec Wasz Czego Wam Potrzeba” 🙂

magda2
magda2
20.10.14 19:42

Pięknie opisane jest w najnowszej KRŚ właśnie na temat otrzymywania łask dlaczego na niektóre dłużej się czeka, nie mam przy sobie Królowej ale jutro postaram się napisać te chyba 3 punkty:)

Aneta
Aneta
20.10.14 20:56
Reply to  magda2

Magda, mam KRŚ. Chyba zaraz do niego wrócę i przeczytam na spokojnie ten artykuł. Dziękuję.

Aneta
Aneta
20.10.14 18:03

właśnie dzisiaj nad tym zastanawiałam się, że chyba są lepsi i gorsi, nawet u Pana Boga

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.10.14 18:09
Reply to  Aneta

Pewnie, wystarczy przeczytać przypowieść o robotnikach w winnicy. Wszyscy dostają taką sama zapłatę, szkoda tylko, że jedni pracują tam 12 h a inni 1h, ale szczodrość właściciela jest jego sprawą.

Aneta
Aneta
20.10.14 18:25
Reply to  AgnieszkaC

Znam, czytałam

Gosia
Gosia
20.10.14 19:14
Reply to  Aneta

Anetko, nie ma lepszych i gorszych a już na pewno nie u Pana Boga. Ja przeżywam bardzo trudny czas, jest gorzej zamiast lepiej ale zawierzam na ślepo, choć czasem mnie to wszystko wkurza. Wierzę, że Pan Bóg potrafi wszystko odmienić w jednej chwili, może zesłać zdroje łask. Długie oczekiwanie też może być łaską, może wzmocnić wewnętrznie, zacieśnić więź z Bogiem. Nie wierzę, że Bóg nie daje czegoś, bo ma taki kaprys. Nawet jeśli chodzi o tak ważne sprawy jak praca, Bogu może przyświecać większy cel i dlatego jej nie daje. Nawet wpadnięcie w długi, brak środków do życia mogą być… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
20.10.14 20:55
Reply to  Gosia

Gosiu, trwam, ale nie ukrywam, że jest ciężko, nawet bardzo. Po prostu tak po ludzku boli. Dziękuję za Twój komentarz.

Gosia
Gosia
20.10.14 22:59
Reply to  Aneta

Anetko, od jutra przez 54 dni będę odmawiać dziesiątek różańca w Twojej intencji. To będzie taka mini nowenna 😉

Aneta
Aneta
21.10.14 08:36
Reply to  Gosia

Gosia, z serca bardzo Ci dziękuję. Odwzajemnię się modlitwą.

Gosia
Gosia
21.10.14 09:23
Reply to  Aneta

Dzięki 🙂

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x