Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Kolejna prośba wysłuchana

Moi Drodzy, chciałabym podzielić się z Wami kolejnym świadectwem, gdyż za wstawiennictwem Mateńki została wysłuchana moja prośba dotycząca pracy. Była to już któraś z kolei nowenna odmawiana przeze mnie, na jej efekty przyszło mi czekać kilka miesięcy (jednak nie dłużej niż rok). Wiedziałam jednak, że należy ufać i cierpliwie czekać. W tym czasie odmówiłam kolejne nowenny za siebie i bliskich, gdyż intencji nie brakuje. Bywały gorsze chwile, szczególnie w okresie zimowym, kiedy to aura za oknem nie napawa optymizmem, jednak wszystko poukładało się tak, jak trzeba 🙂 Jestem szczęśliwa i pełna optymizmu. Ufam, że zostanie wysłuchana także intencja dotycząca mojego związku (nowenna odmówiona również kilka miesięcy temu). Wiem jedno – na pewno warto czekać, ufać i dalej się modlić, bo wszystkie łaski przychodzą do Nas w odpowiednim momencie (chociaż Nam zawsze chwila obecna wydaje się być odpowiednia).

Królowo Różańca, dziękuję Ci za to, że wstawiasz się za mną. Proszę, okaż Swą łaskę wszystkim potrzebującym.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anka
Anka
13.09.14 09:32

Ludzie przestańcie z ta matematyka.po północy sie nie liczy itp.dla Boga jest wieczne teraz i wszystkie modlitwy słyszy.i te po północy tez.

Oliwia
Oliwia
06.09.14 13:55

A ja miałam kiedyś tak, że modliłam się Nowenną o coś innego a dostałam pracę zamiast tej łaski, o którą prosiłam 🙂
A wczoraj było mi zimno więc modliłam sie pod kocem i na nieszczęście zasnęłam…przebudziłam się 00:30 i dokończyłam, ale to już było po północy więc się nie liczy i muszę d nowa 🙁 ale jestem zła na siebie, ale nie poddam sie i zacznę od początku dziś 🙂

Józef
Józef
06.09.14 20:10
Reply to  Oliwia

Oliwio , nie żartuj sobie , że przerwałaś . Nic nie przerwałaś Kontynuuj dalej

Waldi
Waldi
07.09.14 17:12
Reply to  Oliwia

Liczy się kobieto! Nie przerywaj, w zaświatach jest zawsze wieczne teraz.

Vanilia
Vanilia
07.09.14 19:34
Reply to  Oliwia

Ja odmawiam zazwyczaj 3 i 4 część Różańca po 0:00, a nowy dzień liczę dopiero od momentu, gdy pójdę spać i obudzę się rano:)

nieznajoma
nieznajoma
07.09.14 22:37
Reply to  Oliwia

He he… Ale dobry ten tekst Oliwii 🙂 🙂 🙂 .

Teresa
Teresa
06.09.14 11:06

Gratuluje pracy, ja również szukam pracy w swoim zawodzie ale niestety tracę nadzieje na to że ją znajdę, szukam już bardzo długo i modlę się NP, nie jestem osobą cierpliwą ale brak mi słów na to co się dzieję, nigdy nie pracowałam na stałe jedynie na zastępstwa a teraz od roku nic, cisza,wiem że Matka Boża ma dla każdego jakiś plan, ale ja się pogubiłam, po prostu nie wiem co robić, jeżeli nie znajdę pracy wyjadę zagranice, a bardzo bym chciała zostać w Polsce i pracować w zawodzie który uwielbiam, może ktoś poradzi mi coś mądrego, bo na razie nie… Czytaj więcej »

Józef
Józef
06.09.14 20:14
Reply to  Teresa

Moja koleżanka borykała się z podobnym problem . Nasz wspólny znajomy zakonnik doradził jej by została tam , gdzie jej podpowiada serce . Została w kraju . Też miała opuścić dom , ale postanowiła zostać . Właśnie zmienia pracę na bliższą jej wykształcenia . czy się modliła , to niewiem , ale wszystko możliwe . Żadne to pocieszenie z mojej strony , ale jak juz pisałem wcześniej , też miałem wyjechać . Św. Józef zadziałał i zostałem 🙂

magda
magda
06.09.14 10:08

Dziękuję moja imienniczko za świadectwo. Ja również odmawiam kolejną NP nie dostałam jeszcze to o co proszę ale wierzę, że Maryja rozwija mnie w sobie i daje siłę do życia i obdarza łaskami stopniowo tymi które są potrzebne w danym momencie..ufam,że nadejdzie i mój czas świadectwa podzielenia się z wami tym co Jezus przygotowuje dla mnie razem ze Swoją Matka :)) pozdrawiam i życzę cierpliwości – ufności i wytrwałości w oczekiwaniu..na modlitwie:))

Ewa
Ewa
06.09.14 07:32

Piękne świadectwo.
Bo my wszyscy chcielibyśmy takich spektakularnych efektów. Odmawiam nowennę i bach !! już jest to o co prosiłam. Niestety lub stety, Boża mądrość sprawia, że w większości przypadków trzeba poczekać na pomoc. Ja jestem pewna, że nawet kiedy trzeba czekać i nawet jeśli nie spełnia się co do joty ta nasza prośba, to przecież te modlitwy nie ulatniają się. One działają 😉 Tylko czasami wierzy się w to bardziej a czasami mniej. I chyba Bogu chodzi o to że „należy ufać i cierpliwie czekać”. Bo nam (a mi na pewno) i tego zaufania i tej cierpliwości często brakuje.

Aneta
Aneta
05.09.14 22:12

Twoje świadectwo daje mi nadzieję. Czasami jest ciężko, ale tak jak napisałaś, będę czekała i ufała. Dziękuję 🙂

11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x