Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magda: Wiem, że Maryja nie pozostawi mnie samej sobie i za to pragnę Jej dziękować

Chciałabym i ja, w końcu podzielić się swym świadectwem. Długo zwlekałam z tym, czekając aż wszystkie moje prośby się spełnią. Tak się nie stało (jeszcze), ale wiem, jak ważne i wspierające nas w modlitwach są świadectwa innych. Mi osobiście wiele razy świadectwa umieszczane na stronie pomogły przetrwać w chwilach zwątpienia, dzięki czemu nie przerwałam żadnej swojej nowenny, a obecnie jestem w trakcie odmawiania 7. z nich. Do tej pory wysłuchane zostały 3 prośby, na pozostałe łaski ciągle czekam z nadzieją i wierzę, że Maryja nie zostawi mnie bez swej pomocy. Nigdy nie myślałam, że będę w stanie odmawiać cały różaniec przez tyle dni. Jednak trudności życiowe sprawiły, że chyba nie miałam już innego wyjścia, jak spróbować szukać pocieszenia i pomocy w modlitwie. Maryja pozwoliła mi także zbliżyć się do Boga i przypomnieć sobie o Nim, gdyż w ostatnim czasie ciężko było mi być blisko Niego. Nowenna pompejańska jest ze mną już od kilku lat. Gdy pojawiają się problemy w domu,

w rodzinie, pracy, gdziekolwiek, wiem do kogo mam się zwrócić z pomocą. Wiem, że Maryja nie pozostawi mnie samej sobie i za to pragnę Jej dziękować.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Nadzieja
Nadzieja
06.07.14 12:28

A ja uważam, że zostałeś wysłuchany. Pan Bog nie wzbudzał w Tobie nadzieji, bo Ty Sam ją w Sobie karmisz, o czym świadczy chociażby podjęcie NP w intencji:” żeby ta dziewczyna dała Ci jeszcze jedną szansę”. Skoro ta osoba zgłsza się do Ciebie po długim okresie milczenia i mówi Ci prosto w oczy, że nic z tego nie będzie, to jest to dla Ciebie znak od Boga, że masz dać Sobie spokój. Widocznie nie jesteście dla siebie i Bóg przez tą osobę Ci to mówi. Czy zrozumiałbyś gdyby Ci to powiedział ktoś z rodziny lub znajomy? Miłsierny Ojciec nie może… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
05.07.14 22:16

Mirku, Ewa ma całkowitą rację. Trzeba zawierzyć Bogu. On dla każdego z nas przygotował ścieżkę życia. Trzeba tylko mu oddać siebie i swoje zycie. On wie co jest dla nas najlepsze. Wiem, ze cieżko jest żyć gdy chcemy układać swoje zycie po swojemu, a nie tak jak Bóg to planuje. Rozumiem Cie bo moja sytuacja jest identyczna. A po drugie kiedyś pojawiło sie takie stwierdzenie ze nowenna to nie „koncert życzeń”. Odmowisz i już…. Na wszystko przyjdzie pora. Bóg wie kiedy jest najlepszy czas. Trzymaj sie i nie poddawaj sie…

mirek91
mirek91
05.07.14 19:54

Witam, serdecznie gratuluję miłości Maryi do Ciebie. Nie dla wszystkich jest ona tak łaskawa… szkoda też, że moderatorzy strony publikują tylko to, co jest im na rękę. Otóż kilka dni temu napisałem takie oto świadectwo: Odmówiłem nowennę w intencji miłości, aby bliska mi osoba odezwała się do mnie po długim czasie, chciała się ze mną spotkać i dała nam szansę jeszcze raz. Otóż moje modlitwy zostały wysłuchane… w połowie. Rzeczywiście, odezwała się dokładnie ona, co uznałem za cud, moje nadzieje rosły, moja wiara tak samo. Po czym okazało się, że żadnej szansy nie będzie, a spotkanie do którego doszło, sprawiło… Czytaj więcej »

Ewa
Ewa
05.07.14 21:57
Reply to  mirek91

Mirku, czekaj cierpliwie… moje świadectwo ukazało się miesiąc odkąd go wysłałam.
Ps. może Bóg ma dla Ciebie inną kobietę, o wiele lepszą niż ta o którą się modliłeś. Ja po 4 latach związku, dzięki Nowennie otrzymałam łaske otwarcia oczu i chociaż już zakończyłam związek, to później pozwoliłam na powrót tego człowieka, po czym dzisiaj, po kolejnej Nowennie, już jestem pewna, że ten człowiek nie jest dla mnie.. Bóg ma dla nas kogoś lepszego 🙂

barbara
barbara
05.07.14 22:11
Reply to  Ewa

Mirku zgadzam się z Ewą że skoro Maryja nie dała Ci tej osoby o którą prosiłeś tzn nie jest dla Ciebie czasami tak sobie wbijemy do głowy że ta osoba jest tą właściwą że nic nam nie da przetłumaczyć że to nie jest ta osoba nawet modlitwa czujemy sie wtedy rozgoryczeni bo poprostu jestesmy zaślepieni chorą miłością czasami nieodwzajemnioną i skoro ta druga osoba nie jest nam pisana to po co wogóle tracimy czas na nią . Człowiek rozsądny i dojrzały musi to zrozumieć a jeśli tego nie zrobi to będzie nieszczęsliwy i samotny ze swoją nieodwzajemnioną miłością a to… Czytaj więcej »

mirek91
mirek91
05.07.14 22:51
Reply to  barbara

wszystko fajnie, tylko nie odnioslyscie sie do najistotniejszej, moim zdaniem, sprawy. to wszystko mi juz powoli przechodzilo, stawalem sie spokojnieszy, a Bóg narobił mi tylko niepotrzebnej nadziei i na nowo kazal cierpiec? Po co?

Zofia
Zofia
05.07.14 22:56
Reply to  mirek91

Mirku, ja miałam dosłownie identyczną sytuację do Twojej. Rostałam się z chłopakiem, upłynęło wiele czasu, aż nagle odezwał się. Poprosił o spotkanie. Ja, uradowana, pomyślałam: ”pewnie wróci”. Zresztą, każdy mi to mówił. Czy wrócił? Nie. Sama nie wiem, co nim kierowało. I też nie wiem, dlaczego doszło do tego spotkania. Kontaktu nie mamy do dziś. Czy mieć będziemy, nie wiem. Po wszystkim ryczałam jak bóbr, bo nastawiłam się, że po jakimś czasie przemyśli i wróci, ale nie, tak się nie stało.

barbara
barbara
05.07.14 23:04
Reply to  mirek91

Mirku skoro z tek szansy spotkania nic nie wyszło to znaczy ze tak ma zostać a ty musisz się z tym pogodzic nie jest to łatwe bo napewno jesteś uczuciowym chłopakiem i wrażliwym ale co m mozemy zrobic kiedy tak się dzieje że inni nas nie chcą pozostaje nam tylko dalej żyć i czekać na kogoś innego który naprawdę odwzajemni nasza prawdziwą miłość

Oliwia
Oliwia
06.07.14 00:47
Reply to  mirek91

…ta dziewczyna narobiła Ci nadziei, nie Bóg. Ja bym to odebrała tak- modliłeś się gorliwie o kontakt z tą dziewczyna, Bóg wysłuchał Cie, stworzył okazję, sytuacje do waszego ponownego spotkania, obudził w dziewczynie czucie, że nie może tego tak zostawić- że powinna się z Tobą spotkać, do spotkania doszło, ale najwidoczniej dziewczyna nie potrafi Cie znów pokochać, albo przynajmniej na chwilę obecna tego nie czuje. Tutaj rodzi sie pytanie czy Bóg może sprawić by Cie pokochała, jesli ona tego nie chce? Bóg może wszystko, ale tak stworzył człowieka, że dał mu wolna wolę i wydaję mi się, że nie chciałby… Czytaj więcej »

mirek91
mirek91
06.07.14 00:56
Reply to  Oliwia

z jednej strony ludzka wolna wola, z drugiej „bądź wola Twoja” – argumenty używane na przemian, w zależności od sytuacji i zawsze na korzyść Boga…

Oliwia
Oliwia
06.07.14 01:38
Reply to  mirek91

Mirku ja podobnie jak Ty zadawałam wiele pytań o to gdzie jest ta granica pomiędzy naszą wolą a moca Boża, nie potrafie też znaleźć na to odpowiedzi, na żadnym forum, w Piśmie Św. , u żadnego ksiedza. Wola Pana jest nasze zbawienie- dał nam 10 przykazań i wypełnianie Jego woli to wypełnianie tych przykazań. Czy wolą Pana może być nasza samotność czy nasz związek? Nie mam pojęcia, czy Bóg aż tak reżyseruje nasze życie. Z jednej strony Bóg dał dziecko starej św. Elżbiecie, wskrzesił umarłego Łazarza, uzdrowił trędowatego itp. itd. czyli liczy sie dla Niego nasze ziemskie szczęście i nasze… Czytaj więcej »

Zofia
Zofia
06.07.14 01:08
Reply to  Oliwia

Oliwio, czasem bywa i tak, że Bóg może podesłać takiego ”niedobrego” cukierka (czyli tę dziewczynę , która tylko pozornie jest idealna), aby chłopak zmądrzał i przekonał się o dobroci i szlachetności poprzedniczki. Myślę, że Bóg może uciekać się do takich środków, aby naprowadzić na właściwy tor życia. Bóg nad wszystkim czuwa. Przekonałam się o tym nie raz. 🙂

Oliwia
Oliwia
06.07.14 01:01
Reply to  mirek91

Jest tak, że jak pragniemy miłości to jej nie znajdujemy i czujemy sie sto razy bardziej samotni, jak sie czujemy dobrze ze swoja samotnością i nawet nie myślimy by kogos poznać- trafia nas miłość niespodziewanie. Nie wiem z jakiej przyczyny, ale często tak się dzieje.

Z Ewangelii wg św. Łukasza:
„Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie”…. „Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.”

To, że teraz się smucimy ma sens, nasze łzy mają sens, nasza nieszczęśliwa miłość, Bóg nam to wynagrodzi- obiecał, że śmiać się będziemy 🙂

13
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x