Chciałabym złożyć świadectwo z odmówienia Nowenny Pompejańskiej. 10 marca tego roku skończyłam pierwszą i niedługo rozpoczęłam kolejną- obie w podobnej intencji.Drugą Nowennę Pompejańską skończyłabym 10 maja jednak dwa tygodnie temu uzyskałam informacje, po której nie mogłabym już z wiarą i nadzieją odmawiać część dziękczynną.Dla mnie ta druga cześć jest najbardziej wyczerpująca emocjonalnie.Intencja pierwsza nie została spełniona ale nie mam pretensji, bo zawierzyłam Matce Bożej i Bogu swoją sprawę i ufam, że otoczą mnie swoją opieką.Muszę powiedzieć, że pomimo nie spełnienia intencji dostałam propozycję, która pomoże mi stanąć na nogi.Nie porzuciłam różańca, bo w mojej sytuacji modlitwa daje mi ogromną siłe i wsparcie.Iwa.
Iwa masz przepiękne imię, bardzo bardzo mi się podoba! Powodzenia i módl się dalej 🙂
Kochana Iwo! Czytam Twoje świadectwo i wierzę, że Maryja Cię nie opuści. A zawierzenia różańcowi będę się od Ciebie uczyć! Może- choć intencja się nie spełniła- to było Bożym planem- byś odkryła Maryję na nowo. Tak sobie myślę, że skoro się Ją raz wybierze, to Ona już o człowieku nie zapomni!