Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Edyta: mam nadzieję, że pozwoli mi wyzdrowieć całkowicie

Po tym jak dowiedziałam się , ze jestem chora na czerniaka w zaawansowanym stopniu byłam załamana, nie wiedziałam co ze sobą zrobić, nie widziałam sensu życia, walki, cały czas myślałam, jak to będzie jak umrę, jak zostawię małe dzieci i męża.

Ogarnął mnie strach, przerażenie, bezsilność, słabość, przestałam dogadywać się z mężem, nie wiedziałam żadnego ratunku dla siebie. Zaczęłam odmawiać nowennę, bo tylko w wierze i modlitwie widziałam sens.

Nie od razu byłam pełna nadziei, to przyszło z czasem, podczas odmawiania stałam się spokojniejsza, bardziej wyciszona, pełniejsza wiary, że będzie dobrze.

Przeszłam operację i narazie wyniki okazały się bardzo dobre, nie mam żadnych przerzutów. Boję się nadal ale wierzę, ze to za sprawą nowenny i Matki Bożej udało mi się przez to przejść, czuję to i wiem , ze to Ona mi dopomogła. Żaden lekarz nie był w stanie mnie przekonać , że trzeba walczyć że będzie dobrze, byłam tak zrezygnowana.

W dalszym ciągu wierzę, że mój los jest w rękach Matki Bożej i mam nadzieję, że wysłucha moich próśb i pozwoli mi wyzdrowieć całkowicie i cieszyć się jeszcze długim życiem. Odmawiajcie nowennę i wierzcie, że Matka Boża wysłucha waszych próśb. Brakuje mi tej codziennej modlitwy i w najbliższym czasie znowu zacznę ją odmawiać

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Urszula
Urszula
12.04.14 10:00

Edytko, poczytaj o WĄWOLNICY, szukaj i nie trać wiary.

Zofia
Zofia
10.04.14 12:30

Koronka do MB w pani intencji już zapewniona. Życzę powrotu do zdrówka.

kornelia
kornelia
10.04.14 12:21

Nie poddawaj się, dopóki walczysz jesteś zwycięzcą! Pomodlę się za Ciebie i Twoją rodzinę do Matki Bożej:)

Sylwia
Sylwia
09.04.14 23:57

Tak bardzo mi przykro ,wierze ze Zostaną panie wysłuchane

aneta
aneta
09.04.14 12:14

Pani Edyto ja tez jak Pani jestem chora na nowotwor i wiem co Pani czuje ,caly czas mysle ile mi czasu pozostalo i czy zdaze wychować corke.Moim ratunkiem jest wlasnie modlitwa ,wspanialaNOWENNA POMPEJANSKA.Polecam również modlitwę Przebaczenia która jest glownie dla chorych na raka.Pozdrawiam serdecznie i zycze zdrowia.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x