Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aldona: widmo bankructwa

Obiecałam Maryi w modlitwie dać świadectwo o nowennie pompejańskiej, toteż to czynię. Moje życie jest pełne zawirowań oraz zwątpień, nawet jeśli chodzi o wiarę. Ostatni czas jest dla mnie i mojego męża bardzo trudny. Stanęliśmy przed widmem bankructwa nie ze swojej winy, ale z powodu spadku koniunktury na rynku finansowym. Nie widziałam już wyjścia z sytuacji. Jedyną nadzieją stała się modlitwa – najpierw różańcowa, później przez przypadek, odwiedzając jeden z kościołów w Krakowie znalazłam modlitwę pompejańską. Postanowiłam ją odmawiać w intencji znalezienia wyjścia z bardzo trudnej dla nas sytuacji życiowej.

Modlitwa dawała mi przede wszystkim siłę i uspokajała strach oraz emocje, które każdego dnia napadały mnie niczym demony. Dzisiaj przyszła do nas informacja, że pojawił się inwestor, dzięki któremu zbudujemy firmę na nowo i to pozwoli nam zarobić pieniądze na długi oraz nowe lepsze życie. Przed nami długa droga, ale jest już światło i jego się będziemy trzymać. Będę odmawiać kolejne nowenny w kolejnych inten­cjach. Dla tych wszystkich, którzy wątpią w pomoc – ona przychodzi, ale musimy być cierpliwi i nie raz zwątpić, upaść i doznać upokorzeń, żeby z pokorą patrzeć na niektóre sprawy w życiu lub robić je po prostu inaczej. Różaniec jest doskonałą ochroną przed nieżyczliwymi ludźmi, wrogo do nas nastawionymi. Wiem, bo wypróbowałam to na sobie. Ktoś powiedział, że różaniec ma siłę bomby jądrowej, ja uważam, że sporo w tym prawdy.

Odmawianie różańca kojarzy się niektórym z dewocją. Nic podobnego, to świetny trening skupienia, spokoju i cierpliwości. Jestem osobą bardzo aktywną i czasem oprócz nowenny odmawiam jeszcze ze dwie części różańca w innych intencjach. Nie przeszkadza mi to w pracy, rozrywce, byciu żoną i matką. Dziękuję za dar modlitwy. Życzę wszystkim wytrwałości i wiary oraz wsparcia Matki Bożej Pompejańskiej. Pozdrawiam.

 

Powyższe świadectwo zostało opublikowane w wiosennym (5/2013) numerze Królowej Różańca Świętego.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
84 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
krystyna
krystyna
09.06.14 19:22

Przepraszam, ale zadam pytanie: Kto poza mną i Małgorzatą został tutaj przy obietnicy wzajemnej modlitwy za siebie, czyli za nas nawzajem deklarujących sie na przełomie kwietnia i maja? Jeśli jesteśmy, prosze odezwijmy się by to potwierdzić, by wiedzieć ilu nas jeszcze łączy wzajemna modlitwa. Przypominam – ja jestem!

Zofia
Zofia
09.06.14 19:40
Reply to  krystyna

A ja za Was wszystkich odmówię dziś Koronkę do MB. Życzę wielu łask bożych, kochani. 🙂

Malgorzata
Malgorzata
03.06.14 11:46

Krysiu, podaje Ci swojego maila, zebys mogla napisac jak widzisz dalej te strone i czasami pisac teksty, ktore moge zamieszczac: m.niebelskamalpagmail.com (w miejsce malpa wstaw znak). Udalo Ci sie wejsc na strone facebook? Napisz, ale juz na maila. Tu bedziemy pisac tylko o modlitwie i swiadectwach.

krystyna
krystyna
03.06.14 10:35

Małgosiu, zwyklejestem twardą osobą i nie żałuję czasu by poznać to co muszę, bo mi jest do czegoś potrzebne. ponieważ w mojej pracy wykorzystywac muszę narzędzia biuriowe, internet jako źródło informacji i bezpośrednich kontaktów elektronicznych, skanowanie, skypa, Nie korzystałam nigdy z komunikatorów społecznosciowych, nie fascynowało mnie to. Mało z tego rozumiem. A znając siebie sama zrobie tyle bałaganu, ze na antypodach bedzie go widac. Musiałby ktoś usiąść obok mnie i przez 1/2 tłumaczyć co ,kiedy i gdzie, a ja pisząc odpowiednią ściąge, potem bym się wdrożyla. Nie mam nikogo takiego i czasu teraz też nie. Kapituuje. Myślałam też, że to… Czytaj więcej »

krystyna
krystyna
02.06.14 17:07

Małgosiu, dopisze kochana, weszlam tam, strone założylas piękną – ten tunel, zobaczylam tam siebie, zewsząt woda, ogarnia mnie, ale nie niszczy. Jeszcze nie bo modle się i mam wiarę. Zagubię ją fale i mnie zaraz zakryją. Ale, ta moja niewiedza !!.Nigdy mnie to nie interesowalo, balam sie by moja prywatnośc nie zeszła tam, gdzie nie chcialabym. Internet służył mi do dzisiaj jako środek bezpośredniej komunikacji z kimś konkretnym. Napisałam tam myślę, ze nie najgorsze wprowadzenie ważąc słowa bo grunt mi nieznany. Zakończyłam kliknęłam i wszystko Uciekło!. Pojawil sie napis bodajże o adresie internetowym , że trzeba wprowadzic. Zrobilam to choć… Czytaj więcej »

Malgorzata
Malgorzata
02.06.14 18:36
Reply to  krystyna

Krysiu, tekst najprawdopodobniej przepadł, czyli musisz jeszcze raz. Poza tym będziesz widoczna tak jak jesteś zalogowana na facebook’u. Co do prywatności to każdy z nas jest w innej sytuacji i pewnych rzeczy nie chce ujawniać. Tylko, ze ta strona będzie widoczna jedynie dla osób, których zaakceptujemy i dla nikogo więcej. To nie działa jak Google. Co ważne to można wrzucać tu zdjęcia, filmy i w dodatku pogadać prywatnie ze sobą. Przypuszczalnie ze względu na to, ze ja stronę założyłam, trzeba byś zaznaczyła „lubię to” i 'obserwuj”. Kiedy wyświetli Ci się z prawej nazwa strony – możesz pisać do mnie, lub… Czytaj więcej »

Malgorzata
Malgorzata
02.06.14 15:15

Dziewczyny na facebook widmo bankructwa wrzuciłam Wam super stronę od biznesu i jeszcze z YouTube. Przy oglądaniu tego drugiego, pojawia Wam się filmy mogące się nam przydać. Zapraszam

krystyna
krystyna
02.06.14 15:10

Małgosiu zadałaś mi strasznie trudne zadanie domowe! Spróbuje.Technicznym beztalenciem jestem muszę nauczyć się „ścieżki dojścia na pamięć jak wiersza bo to niestety czarna dla mnie dziura. Ale …

MARTA
MARTA
02.06.14 12:23

Przez moje problemy z internetem nie mogłam śledzic na bieżąco Twoich Krysiu wpisów! Dopiero dzisiaj otworzyłam naszą strone a tu piękna inicjatywa z soboty, szkoda że nie wiedziałam, jest mi wstyd że Wy tak się poświęcacie dla naszej wspólnej sprawy a ja nic!! Pragne pościć w intencji o poprawe naszej sytuacji i jako wdzięczność za otrzymane łaski. Zaczynam dzisiaj post o chlebie i wodzie i pragne wytrwać do soboty, prosze Was o wsparcie modlitewne abym wytrwała:) U mnie w firmie znaczna poprawa na lepsze, pojawiły się nowe zamówienia, tak po ludzku mówiąc „nie wiadomo skąd”!! My wiemy że to nasza… Czytaj więcej »

krystyna
krystyna
02.06.14 09:39

Witam serdecznie Małgosiu i Marto i tych, którzu tu zaglądają i deklarowali kiedyś wspólną modlitwę. Małgosiu ja tylko próbuje podpowiedziec, coś zaproponować , ale tez przyjąć innych propozycje i poznawać. Nauki wiary i nadziei nigdy dość. Przeżylam sobotnie święto Nawiedzenia NMP i dzień naszej zwiększonej modlitwy myślę, że najlepiej jak umiałam. Włączyłam moją mamę, uczestniczylam w Eucharystii i Godzinkach ,poszcząc też, w naszych intencjach wspólnych jakoś tak najbardziej do serca przylgnęla mi z Tajemnic Światła – Cud w Kanie Galilejskiej i właśnie ją co jakiś czas w sobotę odmawialam mówiąc naszej Matce, że dostrzegla zmartwienie i zmieszanie gospodarzy wesela, a… Czytaj więcej »

Malgorzata
Malgorzata
02.06.14 12:25
Reply to  krystyna

Krysiu, stronę założyłam z myślą o Tobie. Napisz coś sztandarowego i zapraszaj ile się da znajomych. Wszystko jest bezpieczne-bez obaw. Wejdź lub zaloguj się na facebook i w wyszukiwarce wpisz widmo bankructwa. Nasze przeżycia i ich kierunek mogą pomoc wielu ludziom. Bardzo serdecznie pozdrawiam i zapraszam wszystkich bankietowiczka do zalogowania się i do wpisów. Przez wejście w większy krąg ludzi można nie tylko zebrać ludzi do wspólnej modlitwy, ale tez realnie (materialnie) sobie i innym pomoc

Malgorzata
Malgorzata
02.06.14 12:29
Reply to  Malgorzata

mialo byc bankrutowiczow, ot psikus wynikajacy z poslugiwania sie francuska klawiatura

Malgorzata
Malgorzata
31.05.14 00:19

Krysiu, i tak stałaś się nasza przewodniczka. Jutro poszczę z Toba. Na Msze Sw mogę iść dopiero o 18-tej bo we Francji tak wygląda życie religijne i będzie to Msza niedzielna. Będę się modlić nie tylko za nas, ale za wszystkich „bankrutów”. A możne stworzyć specjalna stronę na Facebook i uda się nowenna całodobowa? Działaj dziewczyno, możne Panu Bogu o to chodzi?

krystyna
krystyna
30.05.14 22:03

Witam Was serdecznie, dziekuję za dobre słowo, ono tak dużo znaczy!. Szkoda, że Aldona sie nie odzywa bo od Jej wpisu zaczęła się tworzyć ta grupa. Może kiedyś bardziej się scementujemy i będzie nas więcej do wspólnej okresowej modlitwy? Zobaczymy. Jutro mamy święto Nawiedzenia NMP. Ona idzie do Elżbiety czyli do każdej z nas. Ja Ją powitam o 7 rano na Mszy, po niej są Godzinki .Przyjmę też Komunię Św. w naszych intencjach. Jest nas mało na różaniec jerychoński (może kiedyś nam się uda go zorganizować). Więc proponuję jeśli odmawiacie teraz swoją Nowennę to normalnie odmówcie ją tak jak zawsze… Czytaj więcej »

MARTA
MARTA
30.05.14 15:47

Dziękuje za zrozumienie:) mam nadzieje że szczera i z serca płynąca modlitwa, może krótka
ale z wiarą odmawiana też może zdziałać wiele! A dla Was kobiety WIELKI SZACUNEK i podziw!! Szczęść Wam Boże!! pamiętajcie jestem z Wami codziennie:)

Malgorzata
Malgorzata
30.05.14 14:38

Marta, każdy niech robi ile możne. Modlitwa o 21-szej to tez dużo. Teraz jest nas trzy co znaczy, ze za każda z nas modlimy się za siebie oraz dwie inne osoby. Krysia nadaje nam dynamizm swoja determinacja, ale grupa to różnorodność co nie oznacza, ze na tym traci. Pozdrawiam Cie Marta i nie trać ducha 🙂

MARTA
MARTA
30.05.14 12:46

Witam Was! Moje obawy zaczynają sie potwierdzać że ta nasza wspólnota może nie przetrwać. Krysiu, Gosiu bardzo Was podziwiam i jestem pełna podziwu w Wasze oddanie się naszej wspólnej sprawie. Będę z Wami szczera, ja fizycznie nie jestem w stanie przyłączyć się do Was w tych wszystkich postanowieniach. Pracuje zawodowo, mam dziecko z którym też musze spędzić troche czasu, dom, itd… obowiązków jest nie mało! Nie chce sie usprawiedliwiać, ale też nie moge zdeklarować się na coś czemu nie podołam!! Pozostaje przy codziennej modlitwie o 21.

krystyna
krystyna
30.05.14 00:24

BYło nas przecież parę osób, deklarowaliśmy modlitwy i pierwsze soboty i piątki – czyli na dosyć długi okres wspólny szturm. Kto jeszcze dzisiaj jest poza mną i Małgorzatą? Proszę o wpis. Małgosiu same nie damy rady bo byłoby to mordercza modlitwa, a więc raczej forma zewnętrzna niż głębsze przeżycie. Gdybyśmy zostały w dwójkę to ja włączę moją 91 letnią o jasnym umyśle mamę, mój post i Eucharystię i prosiłabym Ciebie o to samo również i każda z nas poza „swojA” Nowenną drugą za nas wszystkich. Co Ty na to? Pozdrawiam

Malgorzata
Malgorzata
30.05.14 09:14
Reply to  krystyna

Krysiu, nie wszystko zrozumiałam. Pierwsze piątki miesiąca i soboty-tak. Post i Eucharystia kiedy?I czy myślisz o dwóch nowennach jednego dnia?
To, ze nas na razie jest dwie to już bardzo dożo i skutecznie. Czasem więcej można zdziałać wytrwałością niż w inny sposób. Jestem z Toba i w gotowości 🙂

Malgorzata
Malgorzata
27.05.14 23:58

Krysiu, jesteś mocna i mądrą osoba. Jestem pewna, ze Pan Bóg Ci pomoże. Ze swojego doświadczenia wiem, ze nie dzieje się to z reguły tak jak my sobie to wyobrażamy. Ale dożo lepiej. Jestem gotowa na Twoja propozycje, ale czy znajdzie się tyle chętnych, żeby ogarnąć cala dobę? Mam nadzieje

krystyna
krystyna
26.05.14 19:32

Witam Was serdecznie. Jak to w życiu bywa po dniach ogromnie budujących, ciekawych w Czernej, z których wróciłam uskrzydlona i … od razu pod rynnę rzeczywistości, w której jak wiemy zły działa. Zwłaszcza wtedy gdy człowiek czuje bliskość Boga i Maryi. Jak do tej pory nigdy nie łączyłam, albo nie widziałam tak wyraźnie konkretnych ataków szatana, mówi się „nieszczęścia chodzą partami” i tak po laicku przyjmowałam niektóre sprawy (choć nigdy w przypadek nie wierzyłam gdy chodziło o życie czy zdrowie, tu wiedzialam, że jest konkretne boże dzialanie).By tej kwestii nie roztrząsać napiszę tyle, że moja 91 letnia teściowa , kobieta… Czytaj więcej »

Malgorzata
Malgorzata
23.05.14 10:16

Obyś Marta była znakiem dla nas wszystkich. Bardzo się ciesze. Fakt ten powinien być znakiem dla nas wszystkich, ze trzeba się modlić dalej bo w jedności siła. Wytrwamy jeśli będziecie się dziewczyny odzywać od czasu do czasu. Szczególnie serdecznie pozdrawiam Martę i Krysie

MARTA
MARTA
23.05.14 09:40

Ja też czekam z niecierpliwością na Twoją relacje:) Musze się Wam pochwalić że u mnie coś drgneło:) jest poprawa!! Nie jest to może spektakularna sprawa, ale widać światełko w tunelu:) Jest nadzieja że bedzie dobrze! Ja wcześniej pisałam że moja sytuacja jest bardzo ciężka i trudna, ale jak nam wszystkim wiadomo nie ma dla naszej Mateńki rzeczy niemożliwych. Codziennie modle sie razem z Wami tylko troche martwi mnie to czy ta nasza mała wspólnota „bankrutów” przetrwa i wytrwa? Wspomagajmy się nawzajem modlitwą, a o co prosimy bedzie nam dane!! Jezu! Bądz Wola Twoja i Troszcz się o nas TY!!

Malgorzata
Malgorzata
22.05.14 13:14

Krysiu, przepraszam, ze dopiero teraz. Przeczytałam Twoja wypowiedz od razu i mialam Ci napisać dziękuje oraz czekam. Tymczasem rozpoczęłam kolejna nowennę i…jak zawsze zaczęły się najróżniejsze kłopoty i tragedie. Ale przetrzymam i będę modlić się dalej i nowenna, i z Wami za nas. Pozdrawiam serdecznie wszystkich BANKRUTOW 🙂

krystyna
krystyna
18.05.14 19:44

Powstała z nas taka spontanicznA GRUPA MODLITEWNA UKIERUNKOWANA NA SPRAWY FINANSOWE NASZYCH FIRM (CHYBA W WIĘKSZOŚCI) I DOBRZE BY BYŁO BYŚMY WYTRWALI. Ale do tego jest potrzebny nie tylko zapał i wiara, ale także nasza wzajemna odpowiedzialność. Napiszę Wam na pewno więcej o tym czego doświadczyłam w Czernej i co zmieniło w jakimś stopniu na potraktiowanie tej modlitwy – ale nie dzisiaj. Z braku czasu, za chwilę jadę na nocną opiekę do teściowej. Za kilka dni – jak to się uporządkuje, to co dzieje się teraz. Do tej pory jak słyszałam lub czyalam o atakach złego wydawało mi się to… Czytaj więcej »

JOANNA
JOANNA
23.05.14 11:21
Reply to  krystyna

Tylko wzmożona modlitwa za teściową może ją powalić, i się zmieni i będzie ” do rany przyłóż”, ale będzie – to jest możliwe, to nawet powiem więcej – jest dzięki modlitwie – pewne – choć sama teściowa może być troszeczkę tym faktem zdziwiona- ale tak to działa. Tak między wierszami, z pewnością i nam przyda się zmiana poglądu na rozumowanie, słowa i uczynki teściowych. Trzeba wziąć pod uwagę, że są to osoby starsze wiekiem od nas, a w miarę starzenia się zmienia się trochę sposób patrzenia na świat : niby jesteśmy mądrzejsi i mamy więcej doświadczeń w bagażu, ale proces… Czytaj więcej »

Marta
Marta
15.05.14 22:33

Modlę się z Wami codziennie! Nie jest łatwo, tylko w modlitwie mam ukojenie. Sama myśl że rano musze iść do mojej firmy w której nic się nie dzieje, napawa mnie lękiem jak spłace długi i czy w tym miesiącu zapłace rachunki:( Mateńko ulituj się nad nami!! Jezu Bądz Wola Twoja!! Troszcz się TY!!

Malgorzata
Malgorzata
15.05.14 10:48

I ja bede sie modlic. Ufaj Grazynko.

Grazyna
Grazyna
14.05.14 13:07

Kochani jestem bardzo wierzaca osoba modle sie codziennie wszelkimi modlitwami odmawiam rozaniec o nawrocenie syna blogoslawienstwo i ochrone dla niego modle sie do sw Rity,sw Jozefa ,sw Moniki,sw Ekspedyta sw Judy Tadeusza,swAntoniego wszelakie modlitwy i brak mi juz sil i czasu ,odmawialam Nowenne Pompejanska w ubieglym roku i przysiegam nawet w ostatniej chwili przychodzila pomoc finansowa nawet w chwili gdy myslalam ze to jest poprostu nie mozliwe modle sie nawet za ludzi ktorzy sa mi wrogami choc nie jest to wcale latwe .Wiem i goraco pragne ponownie odmawiac ta modlitwe choc nie moge sie pozbierac ciagle nowe problemy brak czasu… Czytaj więcej »

Zofia
Zofia
14.05.14 16:54
Reply to  Grazyna

Grażynko, pomodlę się. Jeśli możesz, wspomnij za mną podczas modlitwy, bo także nie mam już sił…

meg
meg
14.05.14 16:56
Reply to  Grazyna

Grażyna podziwiam Cię bardzo, odczuwam bardzo podobnie jak Ty, pomodlę się za Ciebie, Jezu ufam Tobie- Ty się tym zajmij!!!

krystyna
krystyna
12.05.14 11:39

Miła grupo modlitewna – przyznam się, że z podporządkowaniem godziny mam kłopot, zwykle modlę się trochę później. Natomiast pragnę Was poinformować, ze bylam na rekolekcjach pompejańskich w Czernej – cudownych 2 dniach modlitwy , nauki i rozmów. Tam też były chwile, w których mi towarzyszyliście. POzdrawiam i z Panem Bogiem.

Malgorzata
Malgorzata
12.05.14 12:02
Reply to  krystyna

Po pierwsze dziękuje za Twoja pamięć o nas w Czernej i zazdroszczę. Czy mogla byś napisać coś więcej, tzn jak teraz patrzysz na swoja sytuacje?
Moze zaczniemy się od czasu do czasu dzielić na jakim jesteśmy etapie i co czujemy? Bo jeśli nie zewrzemy szeregów to ta nasza grupa się rozleci. Poza tym w sumie poza modlitwa nie możemy sobie pomoc bo nie znamy naszych sytuacji. Kazda jest inna. Jeśli nie chcecie na forum , możemy wymienić się mailami . Co Wy na to?

trzaska
trzaska
08.05.14 11:18

trwamy, trwamy i jest poprawa! 🙂 dziekuje wszystkim uczestniczacym w modlitewnym czuwaniu o 21!

84
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x