Witajcie, pragnę podzielić się swoją historią. W sierpniu rozpoczęłam swoją pierwszą nowennę do NMP. Była to modlitwa o nawrócenie chłopaka. Wówczas sama nie byłam mocno związana z wiarą, Kościołem.
Podczas modlitwy czułam wewnętrzny pokój. Matka Najświętsza zaplanowała dla mnie inny los niż tego oczekiwałam. Najpierw nastąpiło moje, bardzo powolne nawrócenie. Poprzez ludzi, których spotykam w życiu poznaje miłość Bożą – ciągle mi mało i jak nigdy przedtem przyznaję się do tego, że wierzę i nie ma w tym wstydu.
Otrzymaną łaską jest również dar modlitwy, przeżywania Eucharystii, czytania Słowa Bożego. Druga nowennę rozpoczęłam w lutym, w tej samej intencji. Wówczas stał się prawdziwy cud. Matka Boska dała mi tyle siły, że podjęłam stanowcze kroki do tego by żyć zgodnie z wolą Bożą i przykazaniem VI.
Dzięki Niej chłopak, z którym byłam, po kilku latach poszedł do spowiedzi, chodzi do kościoła, pogłębia swoją wiarę, należy do duszpasterstwa, zmienia swoje życie.
Dziękuję Matce Najświętszej za tę łaskę, za dar powrotu do Pana. Zawierzcie jej swoje życie! Ona chce dla nas Dobra – tego największego! Chwała Panu!
Piękne świadectwo, ja również rozpoczynam Nowennę w podobnej intencji 🙂
Piękne świadectwo. Widać Twoją determinację w dążeniu do życia z Bogiem. Niech Mateczka Najświętsza Was prowadzi do Jezusa.
Co może moc wstawiennictwa Maryi! Chwała Panu! Życzę Wam, zeby Wasza miłość pięknie się rozwijała, niech Matka Boża otuli Was swoją opieką.