Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Nowenna Pompejańska jest wspaniałą modlitwą

Na Nowennę Pompejańską trafiłam kilka miesięcy temu. Podjęłam się jej w pewnej intencji w której modliłam się już kilka lat jednak odmówiłam ją tylko przez trzy dni. Mimo, że tak szybko przerwałam Nowennę zostałam wysłuchana!

Teraz znów odmawiam Nowennę w innej intencji (odmawiam już 52 dni) i wiem, że napewno zostanie wysłuchana, moja intencja jest dość szczególna, ale otrzymałam już bardzo wiele łask od Przenajświętszej Pani i zawsze czuje ogromną opatrzność. Podczas Odmawiania Nowenny doświadczyłam wielu łask Bożych w codziennym życiu. Poradziłam sobie nawet z problemami które męczyły mnie przez bardzo długi czas.

Nowenna Pompejańska jest wspaniałą modlitwą i bardzo się cieszę, że mogę się nią modlić. W każdej sytuacji i nawet najtrudniejszych momentach modlitwa jest cudownym lekarstwem. A moc modlitwy jest ogromna, dlatego ja już teraz dziękuję Maryji za wysłuchanie mnie i dzielę się z innymi tak jak obiecałam w trakcie modlitwy aby każdy kto ma jakiejś wątpliwości wiedział, że Nowenna jest cudowną modlitwa, która sprawia ogromną radość i zostaje wysłuchana.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Janek
Janek
01.05.14 13:45

Kochani
Los Was doświadczył. Cóż Wam można powiedzieć? Ja też łatwego życia nie miałem. Ale wiara w Boga, chodzenie do Kościoła, przyjmowanie Komuni Świętej swoje zrobiło. Jakoś to wszystko minęło. Sprawdza się proście a otrzymacie. Naprzykrzajcie się Bogu w modlitwie a On jako nasz Dobry Ojciec na pewno!!! znajdzie dobre wyjście. Wielką pomocą mogą być Święci. Ja czasem modlę się za dusze w czyśćcu cierpiące krewnych ludzi związanych z daną sprawą do załatwienia. Uwierzcie że to pomaga i wiele spraw nie do załatwienia załatwiłem.
Pozdrawiam

regina
regina
27.02.14 04:28

Ja tez od jutra zaczne odmawiac Nowenne pomejanska . Moja intencja bedzie prosba o uratowanie mojego malzenstwa, aby zapanowala w nim milosc, zgoda i wzajemne zrozumienie. Dzisiaj pomodle sie w intencji osob, dzieki ktorym tu trafilam, za ludzi tworzacych takie strony oraz za osoby, ktore pomogly mi zrozumiec jak modlic sie w sposob poprawny…

monika
monika
26.02.14 13:13

Kochani dżiękuje wam bardzo,za wsparcie.Dzięki ludziom takim jak wy i modlitwie idę do przodu czekając na lepsze jutro.Mimo wszystko nie przestałam męża kochać aż sama sobie się dziwie.Myślę ,że Bóg nie pozwala mi go znienawidzić i to może jakiś znak.Sama nie wiem ,czy ja już chcę walczyć o to małżeństwo,bo boję się przyszłości z takim człowiekiem.Do maja jest jeszcze trochę czasu,bo w maju mam kolejną sprawę rozwodową,czekam na znak od Boga,co mam dalej robić.To dzięki Bogu dowiedziałam się kim mój mąż jest,jakim jest człowiekiem,to on mi otworzył oczy i pozwolił mi poznać prawdę.Będę się modlić dalej,oddaje całe życie Panu Bogu,jeżeli… Czytaj więcej »

aneta
aneta
26.02.14 12:40

PANI MONIKO PANI MARTO JESTEM CALYM SERCEM Z WAMI PONIEWAZ OPROCZ MALZENSKICH KLOPOTOW MAZ ALKOHOLIK MAM PROBLEMY ZDROWOTNE LECZE SIE OD ROKU NA RAKA JAJNIKA CZASAMI PODCZAS MODLITWY I POPLACZE I CZUJE ZWATPIENIE ALE MAM CALY CZAS NADZIEJE ZE SIE POUKLADA ALE NAJWAZNIEJSZE TO WIARA WIARA CZYNI CUDA POZDRAWIAM

Danuta
Danuta
26.02.14 11:06

Bardzo dziękuję wszystkim za dobre słowo i modlitwę to bardzo dla mnie ważne .Kiedy się traci nadzieję inni mówią nie poddawaj się tylko trwaj w modlitwie. Piękne jest to wspieranie się ,a jeszcze piękniejsza wiara w to że Pan Bóg ma dla nas plan i to lepszy od naszego.U mnie był czas, że udało mi się wyciszyć i pokornie trwać na modlitwie ale od części dziękczynnej zaczęły mną targać emocje i rozpacz.Jest po prostu gorzej i w intencji w której się modlę też.Pomodlę się również za Was.Moniko martwiłam się tak o Ciebie ,a teraz sama sobie nie radzę i zadaję… Czytaj więcej »

Danka
Danka
01.03.14 22:36
Reply to  Danuta

Danusiu, Ja też jestem Danusia:). Dla odmiany jestem dzieckiem rozwiedzonych rodziców. Rodzice mają ponad 70 lat. Nie traćcie wiary choćby nie wiem co. Módlie się za siebie i małżonków, którzy Was zostawiają. Moi rodzice rozstali się w nienawiści. Wiem, że przebaczenie jest po ludzku niemożliwe, ono pochodzi od Boga. Mimo rozwodu, rozpadu – ani mama ani tata nie są szczęśliwi. Wręcz mają życie nieszczęśliwe. I szkoda, że tu nie zaglądają na stronę ci małżonkowie, którzy zdradzili i opuścili żonę, męża. Modlitwa za małżonka, który zbłądził jest czymś niemalże świętym, trudnym ale zarówno ona jak i przebaczenie jest potrzebne. Tylko ja… Czytaj więcej »

monika
monika
26.02.14 09:31

Danusiu to ja monika,która też za wszelką cenę chciałam uratować małżeństwo i nie wyszło.Myślę,Danusiu,ze nasi mężowi nie są nas warci.Módl się za niego,bo modlitwa jest mu potrzebna,bo to on żyje w ciężkim grzechu a na pewno się nie modli ,bo to nie jest mu w głowie.Danusiu ja wiem jak się ty czujesz,bo przechodzę przez to samo.Zyłam bardzo długo w zakłamaniu,do tej pory mąż mi się nie przyznał,cały czas kłamię mnie i robi z siebie ofiarę ,która to ja go bardzo skrzywdziłam .Uważam,ze musimy wziąć się w garść i walczyć o same siebie,żebyśmy nie straciły poczucia własnej wartości.Marnujemy swoją psychikę na… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
26.02.14 09:08

Zdzisławie i Danuto, nie poddawajcie sie! Ja też będę modliła sie w Waszych intencjach. Szczególnie, ze od 3 miesięcy tez proszę Najświętszą Matkę o uratowanie mojego małżeństwa…..

Barbara2
Barbara2
26.02.14 08:47

Zdzisław i Danusia obiecuję modlitwę w waszych intencjach w najbliższych dniach. Ja też z radością i zdrową zazdrością czytam świadectwa o otrzymanych łaskach. Sama odmówiłam 3 NP i odmawiam wiele modlitw i innych nowenn, o których piszecie, odprawiłam nabożeństwo 5 pierwszych sobót, 9 pierwszych sobót, wysyłam intencje do sióstr, itd., ale jeszcze nie otrzymałam łask, o które się modliłam. Oczywiście, w tej bardzo trudnej sytuacji, zauważam wiele innych łask od Matki Bożej, najważniejszą jest uleczenie z okropnej nerwicy i depresji. Czasami myślę, że jestem bardzo natrętna z tymi swoimi ludzkimi prośbami, ale zaraz sobie przypominam słowa „proście a otrzymacie” i… Czytaj więcej »

joanna
joanna
26.02.14 00:02

Zdzislaw jestem pelna podziwu dla Tojej welkiej niezlomnej wiary! bede modlic sie za ciebie i Twoja intencje. Pan BOg jest po Twojej stroni, pamietaj! ps rita to tez moja ulubiona swieta, jest wspaniala:)

Ryszard
Ryszard
25.02.14 21:03

Zdzichu pogadaj z Janem Pawłem II, On jest miłośnikiem Rodziny,

Ryszard
Ryszard
25.02.14 21:02

Zdzichu, musisz pierwsze wszystkim i sobie wszystko WYBACZYĆ i to z miłością! To warunek do wysłuchania modlitwy…

Danuta
Danuta
25.02.14 20:43

Ja modlę się od maja 2013 roku różnymi modlitwami również nowenny do św.Rity , św.Antoniego św.Judy Tadeusza, 30 dniowe nabożeństwo do św. Józefa i wiele innych.Rozesłałam prośby o modlitwę do zakonów. Nowenny Pompejańskiej uchwyciłam się jako ostatniej deski ratunku.To moja pierwsza dziś 36 dzień.Modlę się za uratowanie małżeństwa.Po ludzku jest nie do uratowania bo mąż zakochał się w innej.Dziś chyba przechodzę największy kryzys bo wszystko idzie w złym kierunku ,a ja opadam z sił.Z jednej strony mam wielką wiarę że zostanę wysłuchana ,a z drugiej ciągłe napady rozpaczy i bezsilności.Miałam dziś myśli że nasze małżeństwo nie ma szansy na uratowanie… Czytaj więcej »

Robert
Robert
28.02.14 20:52
Reply to  Danuta

Trwaj Danusiu. Miej nadzieję. Ja miałem kilka sytuacji teoretycznie beznadziejnych wręcz niemożliwych i udało się. Matka Boża pomogła mi w tak trudnych sprawach, że jak opowiadam, to ludzie pukają się w czoło. Ale znoszę to w milczeniu. Trzymaj się, wierz i ufaj Bogu.

Mark
Mark
01.03.14 15:54
Reply to  Robert

Witaj Robercie, jeśli możesz to opowiedz o swoich beznadziejnych sytuacjach. Ja odmówiłem 3 NP w intencji uratowania małżeństwa, otrzymałem wiele łask od Matuchny za które jej bardzo dziekuję. Moje małżeństwo legło w gruzach, żona mieszka z kochankiem. Ja modlę się o przebaczenie dla nich, ale na powrót żony już nie czekam i myślę że nie umiałbym już z nią żyć.

piotr
piotr
25.02.14 20:13

Czytam wasze świadectwa i mam wrażenie,ze mimo trudnych chwil Matka boska jest wielka.Nie wiem jak dodać moje świadectwo,ale jak odmówię drugą nowennę i jak się spełni to na pewno ją tutaj napiszę? Teraz do drugiej intencji ciężko mi podejść ponieważ mam pewne obawy czy to jest w ogóle możliwe.Ale dzięki wam chyba podejmę wyzwanie.A jeśli chodzi o trudności odmawianiu to faktycznie zły przeszkadza. Miałem myśli samobójcze,ale się nie dałem.Trzeba być twardym.

ZDZISŁAW
ZDZISŁAW
25.02.14 19:09

Tak czytam różne świadectwa otrzymanych łaskach , przez osoby, które tę nowennę odprawiały lub odprawiają, a umnie tak po ludzku patrząc nie widzę żadnych takich spektakularnych efektów odprawiania kolejnej już nowenny począwszy od 20 pażdziernika 2012 roku. Jestem w trakcie już dziewiątej nowenny, w części dziękczynnej. Nie wiem, czy żle się modlę,czy jestem aż takim grzesznikiem i nicponiem, że nie zasługuję na wysłuchanie. Mam też szczególna intencję.Moje małżenstwoi moja rodzina op ponad roku znajduje się w stanie głębokiego i złożonego kryzysu. Zależy mi na pełnej jedności i Miłości w naszym małżeństwie i w naszej rodzinie, ale moje ludzkie możliwości się… Czytaj więcej »

17
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x