Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jolanta: wiem, że ta modlitwa działa

Chciałabym złożyć świadectwo.Nowennę pompejańską znalazłam w internecie…postanowiłam modlić się w różnych intencjach. Moja pierwsza modlitwa była bardzo chaotyczna, nie odmawiałam jej prawidłowo. Modliłam się trochę jak „pijany we mgle”, a główny wątek, który się przewijał i główna intencja to była stabilizacja finansowa w firmie( prowadzę działalność), ja się modliłam, a sytuacja stawała się coraz gorsza, ponosiłam coraz większe straty –

wszystko się sypało…, ale się zaparłam, postanowiłam,że nie zwątpię i modliłam się dalej.Skończyłam całą nowennę i rozpoczęłam drugą i nagle mnie olśniło!!! Dotarło do mnie jak mam się modlić, poukładały mi się myśli i modliłam się dalej.

Po tygodniu modlitwy zaczęły układać mi się moje sprawy finansowe, nagle sprawy, które się wydawały nie do zrealizowania – się zrealizowały, modlę się dalej z wielką ufnością i wiem,że ta modlitwa działa. Matka Boska nie opuści nas jeżeli żarliwie się do niej modlimy.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wojtek
Wojtek
14.05.15 12:26

Właśnie szukałem odpowiedzi na pytanie czy jeśli po pierwszej Nowennie nie ma rozwiązania problemu to czy można się modlić w tej samej intencji. Ty dałaś mi odpowiedź, że tak. Pierwsza nowenna była chaotyczna, zaborcza chciałem żeby stało sie tak jak ja chciałem. Byłem kuszony co noc o tej samej godzinie. Dziwne rzeczy się działy dziwne sny, podpowiedzi. Ale tego najważniejszego nie dostałem. Ostatni dzień nowenny był dniem moich imienin. Osoba o którą sie modliłem nawet nie napisała sms. Nie załamałem się choć było mi bardzo smutno. Zacząłem drugi raz. Jest spokojniej, nic się nie dzieje wiem że jestem mocniejszy i… Czytaj więcej »

B.P.
B.P.
19.02.14 21:59

Ja proszę o pomoc w modlitwie Ducha św., aby pomógł mi się modlić, dzięki temu mogę się skupić, zmęczenie odchodzi natychmiast, czerpię dużą radość z modlitwy:) Pozdrawiam:)

Nika
Nika
19.02.14 19:22

„i nagle mnie olśniło!!! Dotarło do mnie jak mam się modlić, poukładały mi się myśli i modliłam się dalej.”

Rozwiń proszę tę myśl – myślę, że pomogłoby to wielu modlącym się:)

Waldek
Waldek
20.02.14 08:44
Reply to  Nika

Myślę że istotą jest zastanowić się nad tym czym jest modlitwa? – wiemy że rozmowa z Bogiem. Teraz powstają kolejne pytania: Jak powinno wyglądać nasze życie? Bo przecież mamy tyle spraw na głowie, nie mając czasu dla siebie i innych a co mówić na rozmowę z Bogiem. Wydaje mi się że nowenna jest pewnego rodzaju zalążkiem prawdziwego życia każdego z nas w komunii z Bogiem. A co to konkretnie oznacza? Wystarczy przyjrzeć się wszystkim którzy piszą świadectwa. Nie tylko że zaczęli nowennę, ale po prostu nadzwyczajnie wprowadzili do swojego życia modlitwę, weszli w głębszą relację z Bogiem. Dla mnie nadzwyczajność… Czytaj więcej »

Waldek
Waldek
20.02.14 08:55
Reply to  Nika

Można wiele powiedzieć, ale taka wskazówka dla wszystkich, szatan nienawidzi modlitwy różańcowej bo nienawidzi Matki Bożej której Dobry Bóg dał wszystko w posiadanie między innymi władzę nad istotami niebiańskimi, ziemskimi i podziemnymi (złymi duchami). Najlepszą ochroną dla nas jest odmawianie różańca całego i to codziennie. Do tego spowiedź (stan łaski) i komunia Święta i mamy zbroję. Potrzebna jest potem tylko wytrwałość. Czyli tak naprawdę życie nowenną nie przez 54 dni dla jakiegoś konkretnego celu a przez całe życie. Ale do tego każdy musi dojść sam w sercu. Amen

Sylwia
Sylwia
20.02.14 16:29
Reply to  Waldek

Drogi Waldku potrzebne mi były Twoje słowa

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x