Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: miejcie radość z tej modlitwy, zaufajcie i wierzcie!

Długo czekalam na napisanie tego świadectwa i w końcu z przepełnionym radością sercem mogę to zrobić. Pisałam już tutaj nieraz , więc pewnie niektóre osoby mnie kojarzą, jak i modlą sie za zdrowie mojej nienarodzonej córeczki.

Otóż po 3 miesiącach straszenia mnie i namawiania przez lekarzy do zatrzymania ciazy z powodu braku dwóch części w mozgu mojej córeczki, w piątek zrobili kolejny rezonans magn. mozgu mojej córki.

Wczoraj widziałam sie z panią doktor neuropedriatrą, która tez była postawiona na mojej drodze przez Maryje. Cudowna, czuła kobieta, która pierwszy raz od 3 miesięcy mi wszystko wytłumaczyła. Okazało sie, ze jedna cześć której nie było urosła ( 3 miesiące wszyscy lekarze mi mówili, ze nie ma możliwości by to jeszcze urosło ) a druga cześć nie jest aż tak bardzo ważna, i aż 80% dzieci z ta wada sa zdrowiusieńkie !!:)

Dodam, ze jestem w 8 dniu odmawiania 2 Nowenny, ale modlę sie także do sw.Rity, sw. Dominika ( Dominikanki, dzieki Kasi z tej strony wysłały mi pasek sw. Dominika ) oraz chodzę do sanktuarium sw. Medalika.

Mnie Mateczka wysluchala, i od początku wiedziałam, ze tak bedzie…. I wysłucha was wszystkich tylko modlcie sie, miejcie radość z tej modlitwy, zaufajcie i wierzcie !! A jak zwatpicie to pomyślcie o mnie i o moim świadectwie !!!

Bóg zapłać

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
14.02.14 01:45

Kasiu, jutro ci wysyłam medalik …..ostatnio nie miałam czasu bo jeszcze remont w domu robimy 🙁 pójdę także do Sanktuarium pomodlic sie za Ciebie …pisz tylko czy u ciebie jest lepiej….
Jeszcze raz Kasiu Bóg zapłać

Kasia
Kasia
13.02.14 21:35

Joasiu jak strasznie się cieszę, napisałam Ci maila ale nie otrzymałam odpowiedzi więc myślałam że u Was jest źle. Boże co za radość że u Ciebie jest tak dobrze bo u mnie wszystko się sypie. To fantastycznie bo tak bardzo się martwiłam. Byłam w Łagiewnikach przed Cudownym Obrazem w dniu kiedy Ty byłaś pierwszy raz w Sanktuarium Cudownego Medalika i prosiłam Miłosiernego Jezusa i Św. Faustynkę za Wami. Teraz ja Ciebie Kochana proszę o modlitwę. Jak będziesz wstaw się za mną i moją rodziną u Maryi i św. Katarzyny Laboure. Boże jaki jesteś wspaniały że okazałeś Łaskę Joasi i Jej… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
12.02.14 14:21

Dziękuje bardzo za wasze wspaniale jak zawsze komentarze . Bez was wszystkich, bez waszych wiadomości i bez waszej Modlitwy nie byłabym w tym miejscu gdzie teraz jestem. Modlitwa i Wy dałyscie mi sile
Teraz jestem zupełnie inna osoba. Maryja zostanie w moim życiu na zawsze, bo wiem ze ona nie da zrobic nam krzywdy.
Bóg zapłać

monika
monika
12.02.14 10:49

Wspaniałe świadectwo.Gratuluję ci wspaniałego męża,kochana masz za co dziękować Bogu.Mam nadzieję i że moje modlitwy zostaną wysłuchane,któregoś pięknego dnia .życzę wam wszystkiego dobrego.

JOANNA
JOANNA
12.02.14 10:31

Rok temu otrzymałam skierowanie na usunięcie kobiecego organu-obrzęk, nieustanne krwawienia. Następnego dnia byłam z rodziną w kościele po odbiór książeczki do nabożeństwa, przed I km. św. mojego syna. Żaliłam się mężowi, że jestem wtrakcie odmawiania 2-ch Nowenn P., które muszę skończyć, więc nie mogę ofiarować następnej w tej konkretnej nowej intencji – uzdrowienia, przynajmniej na razie, więc dobrze by było, gdyby on wziął sprawy w swoje ręce. Następnego dnia , jeszcze będąc w pracy, zauważyłam, że krwawienie zmniejszyło się, byłam zdziwiona. W domu, w miarę upływu czasu z niedowierzaniem stwierdziłam, że tak jakby krwawienie praktycznie ustało całkowicie. Miałam podejrzenia, że… Czytaj więcej »

Divine
Divine
12.02.14 10:22

Czy mogłabym prosić Was o modlitwę dla mnie? w pon będę miała b.poważne badanie, boję się, że mam nowotwór. nie wiem co mam robić, nie umiem funkcjonować, bardzo się boję, nie chcę tak cierpieć

Joanna
Joanna
12.02.14 14:14
Reply to  Divine

Divinie,pomodlimy sie . Ale Ty tez zacznij sie modlić, powierz wszystko Matce Boskiej i nawet jak badania wyjdą źle wierz, ze ostatecznie wszystko bedzie dobrze ! U mnie tez przez czas pierwszej Nowenny badania wychodziły coraz gorsze 🙁
Modl sie, to przynosi ulgę ! Ja bez modlitwy bym przez te trzy długie miesiące zglupiala

Kasia
Kasia
14.02.14 00:32
Reply to  Divine

pomodlę się za Ciebie Koronką do Bożego Miłosierdzia

Barbara2
Barbara2
12.02.14 09:34

Joasiu jestem tak szczęśliwa jak Ty ! Bardzo się cieszę, cały czas wierzyłam, że Matka Boża zaopiekuje się Wami szczególnie. Będę się nadal modlić o zdrowie dla Ciebie i córeczki. Przytulam Cię mocno i niech Bóg ma Was w swojej opiece !

Agnieszka
Agnieszka
12.02.14 08:06

Chwała Panu! Cieszę się, że zaufałaś Najwyższemu i że się nie poddałaś.

Marta
Marta
11.02.14 23:00

Chwała Najświętszej Panience! Płaczę i cieszę się razem z Tobą 🙂 Szczęść Boże Joanno!

Iwona
Iwona
11.02.14 21:43

Asiu. Pierwszy raz piszę komentarz. Odmawiam moją pierwszą nowennę i od jakiegoś czasu zaglądam na tę stronę. Dzisiaj jednak muszę coś napisać. Bardzo cieszę się z tego co napisałaś, że wszystko wygląda już lepiej. Jakiś czas temu przeczytałam Twoją prośbę o modlitwę. Jestem mamą dwóch córeczek. Niedawno sama byłam w ciąży i strasznie współczułam Ci, że Twojej ciąży towarzyszy tyle stresu. Modliłam się za Ciebie i Twoją córcię. Tylko 3 lub 4 razy, choć miałam zrobić to więcej razy… Twoje świadectwo bardzo mnie podbudowało. Dzisiaj też się pomodlę za Was o dalsze łaski i podziękuję Mateczce za to co już… Czytaj więcej »

Ania
Ania
11.02.14 21:33

Witaj Asiu, właśnie o Tobie dziś pomyślałam i cieszę się bardzo z Twojego szczęścia. Ja skończyłam pierwszą nowennę wtedy co Ty, zaczęłam drugą 2 lutego, ale przerwałam. Nie mam już siły modlić się o to, żeby ojciec moich chorych dzieci wrócił. Nasze stosunki bardzo się poprawiły, ale moi rodzice stoją mi teraz na drodze i utrudniają kontakt dzieci z ojcem. Czuję się jak więzień. Pomódlcie się o siły dla mnie.

Kasia
Kasia
13.02.14 21:55
Reply to  Ania

Aniu pomodlę się za Ciebie i w sobotę pójdę na mszę w Twej intencji i Twojej rodziny

Joanna K
Joanna K
11.02.14 21:04

Ja też czekałam na to świadectwo, przepiękne i jak tu nie wierzyć w moc modlitwy i w miłość Maryji. Chwała Panu !

Łucja
Łucja
11.02.14 17:50

Joasiu!Łzy mam w oczach czytając Twoje świadectwo…Martwiłam się,ze zniknęłaś z forum, że stało się coś niedobrego…Matce Przenajświętszej dziękuję razem z Tobą,niech nad Wami czuwa tak jak dotąd!Maleńka powinna mieć na imię Maria Róża ;)Serdecznie pozdrawiam!

Monika
Monika
11.02.14 17:31

Piękne świadectwo!!! Chwała Panu!!! Ja mam właśnie teraz chwile zwątpienia i pokusy żeby zostawić moją 2 NP w intencji po ludzku nie do spełnienia i tylko Bóg może ją spełnić ale dzięki Twojemu świadectwu znowu odzyskałam wiarę że Mateńka naprawde wysłuchuje! Dziękuje Ci za to świadectwo 🙂

17
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x