Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Edyta: Prośba o dar macierzyństwa

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus!

Mam na imie Edyta i obecnie mieszkam w Kanadzie. O NP dowiedzialam sie przypadkiem, gdy szukalam na Internecie modlitw o laske macierzynstwa. Gdy przeczytalam wiecej o NP oraz Wasze piekne swiadectwa, w tym samym dniu zdecydowalam sie podjac tej pieknej modlitwie. Musze przyznac ze bardzo rzadko modlilam sie na rozancu, choc bylam wychowana w bardzo poboznej i religijnej rodzinie i rodzice bardzo czesto modlili sie rozancem. Jakos mi latwiej bylo odmowic Koronke do Milosierdzia Bozego lub Litania.

Wlasnie tak sie zaczyna moja historia: Od kilku miesiecy staramy sie z mezem o dzidziusia bez skutecznie (pobralismy sie 15.09.2012). Moj maz jest wspanialym czlowiekiem, ale jesli chodzi o sprawy dotyczace Kosciola, to podchodzi bardziej na luzie. Bardzo czesto rezygnuje z niedzielnej mszy sw. oraz gdy ja proponuje wspolna modlitwe, zawsze ma wymowke i mowi ze on sie po swojemu pomodli. Tak bardzo pragne zeby wlasnie pod tym wzgledem sie zmienil, oraz aby dolaczyl do odmawiania NP razem ze mna.

20-go stycznia zaczelam odmawiac druga NP w tej samej intencji. Bardzo mi ciezko idzie tym razem, zly duzo miesza. Prawie codziennie sa jakies awantury w domu, maz zaczal sie dziwnie zachowywac wobec mnie oraz czesciej naduzywac alkoholu. Na dodatek moja praca stala sie bardziej stresujaca. Wiem ze to jest wszystko dzialanie zlego ale ja proboje jak najbardziej walczyc modlitwa. Wierze ze Matenka razem z Jezusem Chrystusem czuwaja nade mna i nad moim mezem, i ze Wola Boza obdarzy nas wkrotce kochajacym dzieciatkiem.

Czytajac Wasze swiadectwa, daje mi duzo otuchy, wsparcia, oraz nie poddawania sie w modlitwie. Jestescie wszyscy wspaniali! Nie moge sie doczekac tej chwili kiedy bede mogla sie podzielic z Wami radosna wiadomoscia mojej ciazy.

Niech Matka Boza ma Was w swojej opiece i nie poddawajcie sie tej pieknej Nowennie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
neti
neti
10.02.14 18:44

Edytko, nie poddawaj sie!! Gratuluje checi nie tylko oddania calej tej sprawy Bogu jak I rowniez odwagi mowienia o tym! I pamietaj takze ze warot wlasnie MEZOWI mowic I przypominac o tym co WAS POLOCZYLO TEGO 15.09.2012! Bo wlasnie `zaprzestanie mowienia I stworzenie sobie swojego siwatka we wlasnym sercu to nie dobrze I to jest to co oddala pozniej ludzi…ktorzy pomino tego ze zyja pod jednym dachem to tak an rpawde osobno.. I fakt ze maz siege po alkochol to jak to tutja ktos wspomnial moze akurat tak reaguje an brak potomka? bo wlasnie w tym swoim siwatku tez sie… Czytaj więcej »

Edyta
Edyta
11.02.14 01:26
Reply to  neti

Neti, bardzo Ci dziekuje za wsparcie oraz cieple slowa. Codziennie prowadze ta sama rozmowe z mezem, proboje go namawiac do wspolnej modlitwy. Tlumacze mu jak rozaniec zmienia zycie na lepsze! Sama jestem przykladem tego jak rozaniec oraz NP odmienily moje zycie duchowe i za to jestem wdzieczna Najswietszej Maryi Panny. Modle sie tez w jego intencji do sw. Rity. Wierze ze z czasem wszystko sie zmieni na lepsze. :)On jest naprawde kochanym mezem, troszczy sie o mnie, jedynie, brakuje mu motywacji do modlitwy.

A jesli moge sie spytac, w jakiej miejscowosci mieszkasz?

Z Bogiem!

neti
neti
11.02.14 12:18
Reply to  Edyta

Edytko, Mam nadzieje ze sie uda! Tak miedzy nami kobietami to mezczyzni to maja `swoj czas na wszystko`! I w jakims sensie rozumiem twoejgo meza jak mowisz ze mowi ze `modli sie po swojemu`.. z moim mezem tez bylo tak samo…. mezczyzni juz takimi stworzeniami sa 😉 maja inne `rozumy` I myslenie… hehehe Moj maz nim go poznalam to zycie sie jemu tak `poprzewracalo` ze wogole nie tyle stracil wiare w ludiz co I mysle ze I w Boga.. I jakis tak prywatny `konfilkt` mial.. I do kosciola nie chodzil a ze mna zaczal chodzic co niedziele, ale nie od… Czytaj więcej »

Krysia M
Krysia M
03.08.18 19:04
Reply to  neti

Ale jakas fajna madra Pani ….;). Ja duzo mam wspolnego z rozancem,,, takze. Zycze wszystkim wytrwalosci.. I serca do modlitwy. To naprawde dziala .. ‍♀️

Sylwia
Sylwia
10.02.14 01:40

Edytko, dobrze, że się nie poddajesz. A mąż… może właśnie to jego sposób reakcji na brak potomka? Widzi, jak Tobie na tym zależy…
Jeżeli mogę Ci polecić, to oprócz Nowenny Pompejańskiej, zajrzyj tu: http://sychar.org, a w szczególności w zakładkę forum. Ja uzyskałam tam wiele cennych rad…

Edyta
Edyta
10.02.14 15:20
Reply to  Sylwia

Dziekuje Ci, Sylwio!

Apostoł Różańca
Apostoł Różańca
09.02.14 18:40

Warto też się modlić o nawrócenie dla męża. Takie podchodzenie „na ludzie” i nie uczęszczanie nawet na niedzielne msze świętego to grzech ciężki.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x