Moja Babcia wymodliła zbawienie wieczne naszemu ś.p.kuzynowi! W pół roku po zakończeniu przez Nią Nowenny Pompejańskiej w intencji Jego duszy zmarły Tomek (Jej ukochany wnuczek) przyśnił się Jej radosny,szczęśliwy,w białym stroju, mówiąc:,,Babcia!Powiedz rodzinie,że jestem w niebie.”Wcześniej śnił się żle, smutno.Od Jego śmierci do wybawienia minęło 10 lat.
A to się zgadza,bo czytałam,że pół roku na ziemi to jeden dzień w Niebie. Czyli przyśnił się od razu po odmówieniu Nowenny -:)
Odpowiadam na pytanie M.Mój zmarły dla świata,a żyjacy już Z BOGIEM,w szczęściu NIEBIESKIM kuzyn Tomasz zmarł młodo, przez ciężką chorobę,mając
26 lat.Od Jego ZBAWIENIA ,na pewno dzięki Jego wstawiennictwu,pewne rodzinne problemy zaczęły się CUDOWNIE,łatwo ROZWIĄZYWAĆ!!!Naszym obowiązkiem jest MODLIC SIĘ za zmarłych.
To radosna nowina, że ktoś bliski jest w niebie. Otrzymałam również takie radosne wieści, pół roku po śmierci męża.
Mozna zapytac, ile kuzyn mial lat jak zmarł?
super 😉