Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kinga: To, że mnie odciąga od różańca – świadczy o tym jaką moc ma ta modlitwa!

Trzy dni temu zakończyłam odmawianie swojej pierwszej nowenny pompejańskiej. Modliłam się o nawrócenie pewnej bliskiej mi osoby. Odmawiając nowennę często miałam wizję siedzącej obok Maryi oraz Jezusa, który trzymał za rękę osobę za którą się modliłam. W ostatnich dniach odmawiania zaczęły dziać się bardzo złe rzeczy z ta osobą.

Krótko mówiąc nieźle dostał po głowie. Bardzo czuję, że to za sprawą tej nowenny i te trudne wydarzenia w jego życiu mam nadzieję, że doprowadzą do nawrócenia. A propos nawrócenia, tak naprawdę ta nowenna mnie nawróciła!

Nie wyobrażam sobie dnia bez różańca. Zaraz po zakończeniu nowenny narodziło się pragnienie aby zacząć drugą nowennę jestem właśnie w trakcie odmawiania drugiej nowenny pompejańskiej i powiem szczerze- jest wiele trudniej niż za pierwszym razem. Ale to, że mnie odciąga od różańca przekonuje mnie, jak wielką moc ma ta modlitwa!

Otrzymałam również za pośrednictwem Maryi wiele łask, cierpliwość, pokorę… Moja pycha została wykruszona, wszystkie lęki zniknęły. Bardzo zbliżyłam się do Maryi. Ufam, że Maryja wstawia się za każdym ze swoich dzieci, które uciekają się do Niej. Za wszystkie cuda, wysłuchane prośby i otrzymane łaski CHWAŁA PANU I MARYI !!!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
10.02.14 20:53

proszę was pomódlcie się za mnie, żebym znalazła dobrego męża i żeby nikt już więcej mnie nie zranił

Samotna
Samotna
10.02.14 23:31
Reply to  Agnieszka

do Agnieszka – do Nowenny Pompejańskiej dołącz jeszcze modlitwy do św. Józefa, jest bardzo pomocny także w tych sprawach, np. modlitwą o dobrego męża, albo telegramem, czy Nowenną, wkrótce Jego święto, pomodlę się za Ciebie i siebie:) Pozdrawiam

Dżes
Dżes
10.01.14 15:36

Ja właśnie kończę moja pierwszą nowennę, ( 10 dni mi zostało) też o nawrócenie, przemiane pewnej osoby i mam zamiar zacząć drugą. Dużo mnie kosztowała ta modlitwa zwłaszcza kiedy zaczęłam cz. dziękczynną, czułam sie fatalnie, nie dawałam rady sobie z samą sobą, ale dzięki temu wiem że choćby szatan rzucał mną o ściany to nie przerwę modlitwy, trzeba się zaprzeć.Nie boję się o siebie, ale boje się o te osobe za którą sie modlę, nie mam kontaktu z ta osobą i nie wiem co się z nia dzieje, boje sie że zły jeszcze bardziej bedzie te osobę osaczał i może… Czytaj więcej »

ola
ola
04.01.14 21:40

Ja też miałam podobne doświadczenia jak Ty Kinga, też można powiedzieć, że się nawróciłam, a przynajmniej zerwałam z grzechem, też otrzymałam podobne łaski: spokój, cierpliwość, jestem bardziej wyrozumiała dla innych, no i bez różańca nie mogę się obejść, z czego się cieszę:)
Dzięki za świadectwo. Fajnie, że się modlisz za kogoś. Pozdrawiam.

Joanna
Joanna
04.01.14 23:21
Reply to  ola

Ja wiem tak jak Ty Kingo,że modlitwa ma moc:) Nie przejmuj się tymi lękami i przeciwnościami – dzisiaj kończę swoją drugą NP i powiem Ci, że była dla mnie o wiele cięższa niż ta pierwsza:) Ale tak jak ty otrzymałam łaskę spokoju 🙂 takiego spokoju pomimo przeciwności losu nie zaznałam dawno;) a jutro zaczynam 3 NP w tej samej intencji co Ty- o nawrócenie mi bliskiej osoby:) Dziękuję Ci za świadectwo i pozdrawiam:)

Michal
Michal
05.01.14 00:27
Reply to  ola

ja mam rozwiazanie, odprawiam rowniez,i jak jest zle – przerywam, i Egzorcyzm do sw.Archaniola Michala. zly dostaje wtedy dodatkowego kopniaka.. Pan Jezus juz dawno temu zwyciezyl szatana…

weronika
weronika
05.01.14 18:19
Reply to  Michal

Fajnie to załatwiasz Michale, po męsku – podoba mi się

Nieznajoma
Nieznajoma
04.01.14 19:07

Witaj. Ja również niedawno ukończyłam swoją Nowennę, bo w Nowy Rok. Było naprawdę bardzo ciężko 🙁 Wszystko to o co się modliłam tak bardzo się nasiliło… Raz czułam się błogo po czym za chwilę znów czar prysł… Bardzo chciałabym rozpocząć kolejną Nowennę w tej samej intencji jednak tak bardzo boję się tych ataków, tego że może tak jak u Ciebie być jeszcze gorzej niż w pierwszej… Bardzo bym chciała jednak wiem jak jest ciężko… a może być jeszcze ciężej… Bardzo cieszę się, że wytrwałam w tej pierwszej mimo tylu przeciwności.

ola
ola
04.01.14 21:29
Reply to  Nieznajoma

Jeśli są duże trudności, czy ataki nawet, warto żyć w łasce uświęcającej, częściej bywać na Mszy Św., bo nic nie zastąpi Mszy i Komunii, modlić się do Michała Archanioła, czytać Pismo Św. i ogólnie modlić się, albo zapytać jakąś osobę konsekrowaną, co robić, np. przy najbliższej spowiedzi, czy może w Twoim przypadku wskazane jest odmówić Nowennę np. za jakiś czas. Ja też odmawiam drugą Nowennę, nie wiem, czy jest ciężej, ale jest inaczej. W pierwszej były lęki, koszmary itp., teraz jakieś doły oraz trudne sytuacje, sploty okoliczności niekoniecznie pożądane, z drugiej strony już teraz widzę, że z tych trudnych sytuacji… Czytaj więcej »

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x