Moją pierwszą nowennę pompejańską zakończyłam 2 stycznia. Jako że od dłuższego czasu jestem osobą samotną prosiłam Maryję abym poznała do czego zostałam powołana w życiu. Spotykałam na swojej drodze mężczyzn ale jakoś nie było mi dane stworzyć trwałego związku.
Myślę, że nie byłam na to gotowa. Zastanawiałam się także nad drogą życia w zakonie. Odpowiedź na moja prośbę otrzymałam w pierwszą niedzielę adwentu, kiedy kapłan podczas Mszy Św. ogłosił w metropolii górnośląskiej Rok Rodziny.
Ogarnęła mnie niesamowita radość i przekonanie, że jestem powołana do życia małżeńskiego. Dziękuję Ci Maryjo z całego serca za tę łaskę. Wierzę, że Bóg postawi na mojej drodze dobrego człowieka, z którym będę szczęśliwa o co się gorąco modlę. Chwała Panu i Maryi!!!
Dziękuję za ciepłe słowa, warto zwrócić się do naszej Matki. Rozpoczęłam drugą NP, o jej owocach i łaskach napiszę. Pragnę z serca podziękować wszystkim za świadectwa, dodają nadziei, otuchy w trudnych momentach podczas odmawiania nowenny.
Dziewczyny ja za 14 dni skończę 30 lat. Odmówiłam już 2 Nowenny w intencji znalezienia dobrego męża. Mocno wierzę, że w odpowiedniej chwili zostanę wysłuchana i spotkam na swojej drodze pewnie w najmniej oczekiwanym momencie tego jedynego. W tej chwili odmawiam już 8 Nowennę, modlę się o zdrowie dla mojego taty. Wcześniej modliłam się o uzdrowienie mojego brata z choroby mięśni i zostałam wysłuchana. Dzięki tej Nowennie nie wyobrażam sobie ani jednego dnia bez różańca, a gdy tylko kończę jedną zaraz zaczynam drugą.Nieraz jest ciężko, są rozproszenia ale nie poddaje się. Jestem blisko Boga i to dzięki Mateczce.
Życzę Ci z całego serca abyś spotkała na swojej drodze właściwego człowieka, który Cię bardzo pokocha.
Dziękuję i ja, od dłuższego czasu „chodzi za mną”, żeby w takiej samej intencji zacząć odmawiać NP, Twoje świadectwo przekonało mnie, że zrobię to właśnie dziś.
Piękne świadectwo. Dzięki za nie, też stoję trochę na rozdrożu, nie do końca czuję się spełniona w życiu. Twoje świadectwo podbudowało mnie. Dzięki.