Szcześć Boże! Ja również pragnę złożyć świadectwo o cudzie nawrócenia i pojednania się z Bogiem, który Matka Boża wyprosiła dla mojej chorej koleżanki. Nowennę rozpoczęłam w połowie października 2013 odmawiałam ja z ufnością ,nie oczekując na tak szybką interwencję ,nie spodziewałam się że owoce tej modlitwy tak szybko się ujawnią.
Po skończonej nowennie błagalnej zaraz pierwszego dnia nowenny dziękczynnej(w ten sam dzień) koleżanka przyjęła sakrament chorych( w ogóle nie chciała słyszeć o sakramencie chorych nie mówiąc już o spowiedzi),przed Swiętami Bożego Narodzenia wyspowiadała się.Matko Boża dziękuję Tobie z całego serca.Niech dobry Bóg będzie uwielbiony. Małgorzata
wielki cud naprawde ,niektorzy modla sie o to przez cale zycie ja odmawialam NP za laske spowiedzi dla mojego wujka zeby przed smiercia zgodzil sie na spowiedz bo takze nie chcial o tym nawet slyszec , ale zdolalam wyprosic przynajmniej to ze przyjal rozaniec przywieziony z Medjugorje i dlatego mam nadzieje ze MB jakos go na tym rozancu „przemycila ” na druga strone. Jestes naprawde dobra kolezanka a twoja kolezanka ma szczescie ze ma ciebie .