Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: mój syn powraca do żywych – wyrwanie syna z piekła hazardu

kochani módlcie się i ufajcie całym sercem naszej kochanej matce, ona jest przy nas czuwa i patrzy na nasze modlitwy, ja swoją pierwszą nowennę zaczełam odmawiać od 16 kwietnia2013 w intencji udzielenia laski mojemu synowi wyjścia z nałogu hazardu, w zasadzie to nie wiedziałam nawet jaką wybrać intencje, choroba duszy psychiczne wycieńczenie, długi naokoło i wszędzie setnotysięczne to nie były żarty to była okropna tragedia.

Pomimo iż modliłam się do Matki Najświętrzej to nie było widoków na jakiś ratunek, Panie Boże ratuj mojego syna wyrwij go z piekla hazardu, Matko Nasza najświętrza Ty patrzyłaś przeszyta bólem jak Twój Syn umiera na krzyżu za nasze grzechy , jeżeli jest to możliwe uratuj mojego syna wyrwij go ze szponów szatana, co mam robić jak się modlić, pomimo iż mocno ufałam czułam jakiś nie dosyt, o nowennie już słyszałam ale jakoś przeszło to obok mnie tym razem było to spontaniczne byłam u koleżanki i ona zaczęła opowiadać mi o nowennie jak piękna jest to modlitwa jakie łaski spływają od Maryi.

Nie wiedziałam jak się ją odmawia zaraz w domu sprawdziłam na internecie i tego samego popołudnia odmówiłam trzy części, nazajutrz zaczęłam odmawiać drugą nowennę w intencji jakiejkolwiek pracy dla męża nie śmiałam prosić Maryi o konkretną pracę i tak odmawiałam dwie nowenny naraz problemów jest wiele ale i wiele dostałam od Matuchny wsparcie duchowe silniejszą wiare w jej pomoc ale wszystko w swoim czasie, mąż dostał drugą pracę o co się modliłam w trzeciej nowennie, czułam jak Matuchna okrywa mnie swym niebieskim płaszczem to dodało mi sił.

Teraz odmawiam 7 i 8 nowennę jedna jest cały czas o mojego syna teraz modlę się o jego powrót do Boga o jego nawrócenie zmiany są niesamowite nie sposób tego opisać co zawdzięczam Matce Bożej z Pompejów mój syn powraca do żywych jeszcze potrzeba czasu i modlitwy ale tak jak zaufałam Matuchnie całym sercem tak będę ufać do końca pomimo że zły cały czas czycha

Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z pompei jako nigdy nie słyszano, aby kto kolwiek z czcicieli Twoich z różańcem Twoim,pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony,

proszę o modlitwę w intencji mojego syna a Matka Najświętrza niech wam wynagrodzi, BÓG ZAPŁAĆ

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marta
Marta
07.01.14 16:53

Mocne świadectwo. Niech Matka Boża wysłucha Pani prośby! Wszystkiego dobrego życzę!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x