Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Majka: łaski nowenny

Witam wszystkich. Właśnie kończę drugą nowennę w intencji nawrócenia i zbawienia moich bliskich. Nowenna ciężko mi idzie, ciągle mam wrażenie, że nie modlę się gorliwie, jestem rozproszona i mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Ale pomimo tego daję radę! W zamian otrzymuje spokój wewnętrzny i to poczucie bezpieczeństwa. Moja pierwsza nowenna była w intencji mojego uzdrowienia z bolesnej i przewlekłej choroby. Podczas odmawiania części dziekczynnej pojawiła się w mojej głowie myśl, aby zrezygnować z uzdrowienia i podarować cierpienie Panu Jezusowi.Nowennę dokończyłam,ale, wyda się to dziwne, miałam nadzieje, że choroba zostanie mi zatrzymana. Zrozumiałam, że ja nic nie mogę Bogu ofiarować oprócz tego cierpienia.Teraz uważam moją chorobę za błogosławieństwo. Tylko dzięki Maryji mogłam to zrozumieć. Naprawdę, naprawdę, odmawiajcie różaniec.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Pati
Pati
18.10.13 06:57

dziękuję za podpowiedź.Odmawiam od przedwczoraj aby ta osoba czuła się akceptowana i kochana oraz za potrzebne łaski i już pierwszego dnia zanim wieczorem zaczęłam odmawiać nowenna zaczęła działać tak jakby Matula wiedziała-niesamowite.Wczoraj już osoba za którą się modlę miała spoczynek w duchu św podczas przyjmowania komunii św.i jest dużo radośniejsza.Cudowna modlitwa a i ja ją odmawiając w intencji innej osoby czuję wiele radości tak jakbym wypełniała wolę Bożą.Szczęść Boże wszystkim odmawiającym nowennę:)

Barbara
Barbara
17.10.13 11:01

Majeczko gratuluję, piękne świadectwo !
To jest właśnie prawdziwa łaska i cud odmawiania NP, dar zrozumienia sensu naszego istnienia, chorób i innych problemów. Przyjęcie ich w pokorze i ofiarowanie Bogu, ale i tak po ludzku modlitwa i nadzieja w oczekiwaniu na pomoc z nieba.

Majka
Majka
17.10.13 21:57
Reply to  Barbara

Dziękuję za te budujące komentarze. Dostalam ogromną łaskę zrozumienia sensu cierpienia. Pragnę się tym odkryciem podzielić, aby inni, którym może wydaje się,że nie zostali wysłuchani, potrafili spojrzeć na swoją sytuację z innej strony, od strony ofiary cierpienia Panu Jezusowi. 🙂

Barbara
Barbara
17.10.13 10:55

Myślę, że może być jak chcesz, czyli ogólnie, ale i szczegółowo np. za uzdrowienie fizyczne (z jakiejś choroby)czy duchowe dla tej osoby.

Pati
Pati
16.10.13 19:18

gdy modlimy się w intencji innej osoby wystarczy powiedzieć jej imię i za laski dla niej albo za dobro czy musi być konkretna intencja?proszę o wsparcie.Z Bogiem

Majka
Majka
17.10.13 21:52
Reply to  Pati

Ja wypowiadam imię oraz w jakiej intencji, czyli w intencji jakiejś łaski. Ja na przykład modlę się o łaskę zbawienia, wydaje mi się, że będę się lepiej czuła oddając moich ukochanych w ręce Maryji. Niestety, moi bliscy nie odmawiają Różańca i bardzo ciężko ich przekonać, wręcz się trochę śmieją. Oddając ich w ręce Maryji za pomocą tej nowenny będę pewna, że będą uratowani.

Lucy
Lucy
16.10.13 18:41

Przepiękne i wzruszające świadectwo.Jesteś wspaniałą osobą.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x