Niedawno zamieszczałam świadectwo wielkiej łaski zdrowia, jaką wymodliliśmy nowenną pompejańską dla chorego na nowotwór dziecka z rodziny. Od momentu odmówienia pierwszej nowenny nie rozstaję się z różańcem i Odmawiam kolejną nowennę i napewno nie będzie ona ostatnia, która odmówię. Ostatnio dowiedziałam się, że osoba z mojego otoczenia, która choruje na nowotwór od jakiegoś czasu ma przerzuty i bardzo złe wyniki. Wiem, że ta osoba sama modli się nowenną pompejańską od dawna jak i osoby z jej najbliższej rodziny. Chcę jednak prosić o modlitwę w intencji zdrowia Marii każdego, kto chciałby wesprzeć te zanoszone prośby swoją modlitwą. Nasza Maria jest łagodnym i dobrym człowiekiem, jest potrzebna swojej rodzinie. Ufam mocno, że Matka Boska wyprosi u Swego Syna łaskę zdrowia dla niej. Proszę was o modlitwę.
Prosze o modlitwe o silna wiare dla moich dzieci,ktore pobladzily.Wyrwanie z grzechow I zlych nalogow,dar macierzynstwa dla corki iBlogoslawienstwo Boze dla calej rodziny.Bog zaplac za modlitwe,
Proszę o modlitwę w następujących intencjach o uzdrowienie syna Bogumiła ze schizofrenii, wnuczków z alergii, oraz choroby Aspergra. .O wiarę, miłość dla dzieci i pracę dla nich.
Błagam o modlitwę za mnie abu urząd skarbowy nie wsadził mnie do więzienia i aby ta sprawa zakończyła się dlamnie pomyślnie błagam
iwona
Moniko, własnie chodzi o to by nie stracić nadziei mimo wszystko. Przeczytaj historię chorej, której uzdrowienie zapoczątkowało nowennę pompejańską. Matka Boska objawiła się jej i powiedziała, że pogorszy ci się tak bardzo, że wszyscy stracą nadzieję na twoje wyzdrowienie, a ty tym bardziej ufaj i wierz a będziesz zdrowa. I wyzdrowiała, dlatego ty też nie trać nadziei, nie przerywaj modlitwy nawt gdy jest trudno. Pozdrawiam, B.
Modlę się codziennie, w natłoku spraw pamiętam o tej. Z Bogiem.
Ja tez Was prosze o wsparcie. Moja mama ma nowotwor. Odmawiam w jej intencji juz druga nowenne pompejanska. Operacja w sierpniu sie udala, guza wycieli. Ale teraz czeka na chemie, a wyglada coraz gorzej, jest coraz chudsza. Mi nowenna idzie coraz trudniej, u mamy zadnej poprawy nie ma. Jak nie stracic nadzieji?????
Magdaleno, serdecznie dziękuję za obietnicę modlitwy, napewno bedę pisała jak sytuacja sie przedstawia. Jak do tej pory, wiem że rokowania nie są dobre. Ja jednak nie tracę nadziei.
Będę się modlić w tej intencji. Dawaj znać, jak sprawa się rozwija.