Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Świadectwo Anny o uzdrowieniu z boreliozy

Pragnę złożyć świadectwo uzdrowienia mojej córeczki Marysi z ciężkiej, trudnej w leczeniu boreliozy. Moje dziecko złapało kleszcza wiosną 2010r., było przeleczone przez lekarza rodzinnego, jednak jesienią 2010 r. wystąpiły bóle głowy, zrobiłam jej badania i wyszła borelioza.

Podjęliśmy leczenie, metodą ILADS, równocześnie wspólnie z przyjaciołką Agnieszką, moją mamą i ciocią odprawiłyśmy nowennę pompejańską do Matki Bożej.

Ufając Bogu,zakończyliśmy leczenie w marcu 2011 r. Badania wykonane w pół roku po zakończeniu leczenia wyszły ujemnie. Czuję że Matka Boża nam pomogła, należy wspomnieć, że leczenie to jest trudne i bywa nieskuteczne – jest to metoda niestandardowa, kontrowersyjna.

Wdzięczna Bogu za ocalenie dziecka

Anna

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia
Kasia
24.09.12 22:52

Witaj,
Ciesze się z Tobą. Ja odmawiam nowenne za moja córeczkę,(6 miesiecy). Wyszły jej dziwne badania krwi. Diagnozy są różne. Proszę Najświętszą Panienkę aby uzdrowiła moje dziecko. Wierze, że ona opiekuje się moim dzieckiem. Dzisiaj dostaliśmy pozytywne informacje a odmawiam nowennę zaledwie 4 dni. Wytrwam dla niej w modlitwie. Wierze, że Najświętsza Panienka pomożej mojej córeczce.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x