Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Świadectwo Brethil

Ze strony za zgodą mamy:

Dwa lata temu mieliśmy dość poważny problem z naszym Maćkiem – autystykiem. Ni z gruszki ni z pietruszki stał się agresywny, w szkole problemy, ocierało o się nauczanie indywidualne. Rozpoczęliśmy z mężem nowennę pompejańską. Być może to przypadek, a może znak z nieba, ale w dniu kiedy skończyliśmy cześć błagalną i mieliśmy zacząć dziękczynną wychowawczyni Maćka powiedziała mi nie mniej nie więcej tylko, że Maciek jest najgrzeczniejszy w klasie. Problemy się skończyły:).

Dziękujemy!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x